Krzysztof Piątek - podobnie jak cały AC Milan - będzie chciał szybko zapomnieć o pierwszej połowie sezonu 2019/2020. Polski napastnik strzelił jedynie 4 ligowe gole (w tym 3 z rzutów karnych), a jego klub zajmuje dopiero 11. miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy. Lekarstwem na problemy klubu z San Siro ma być Zlatan Ibrahimović, którego powrót do Mediolanu ogłoszono przed kilkoma dniami.
Piątek we Włoszech zaczął w bardzo słabym klubie
Wciąż nie wiadomo, czy Piątek będzie mógł liczyć na miejsce w pierwszej "11" po przyjściu słynnego Szweda. Włoskie media jeszcze na długo przed transferem Ibrahimovicia spekulowały o możliwym odejściu reprezentanta Polski, który zatracił fenomenalną skuteczność z poprzedniego sezonu. Początkowo mówiło się o wypożyczeniu do Genoi, a w ostatnim czasie pojawiły się pogłoski o transferze definitywnym do Evertonu, Bolonii czy Fiorentiny.
Jak twierdzi włoski dziennikarz Nicolo Schira do grona klubów zainteresowanych Piątkiem dołączyła właśnie AS Roma. Jego zdaniem rzymianie mają zdecydowanie większe szanse na sprowadzenie Polaka. Schira twierdzi nawet, że gdyby oferta pojawiła się na stole, Piątek byłby skłonny do podjęcia rozmów. Co więcej, propozycje ze strony wspominanych: Bolonii i Fiorentiny miały już zostać odrzucone przez samego zawodnika.
Po 17 rozegranych spotkaniach AS Roma zajmuje 4. miejsce w tabeli Serie A. Klub ze stolicy Włoch rywalizuje też w Lidze Europy i w 1/16 finału zmierzy się z belgijskim Gentem.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida
Football LIVE Football LIVE