Były piłkarz Wisły Kraków chce odejść z klubu po skandalu w LM. Boi się o rodzinę

Marcelo chce opuścić Olympique Lyon, ponieważ obawia się o swoje bezpieczeństwo, a zwłaszcza swojej rodziny - informuje francuskie RMC Sport.

Do skandalicznej sytuacji doszło po zakończeniu wtorkowego meczu Olympique Lyon - RB Lipsk (2:2). Na boisko wbiegł jeden z kibiców francuskiej drużyny, który zaprezentował flagę przedstawiającą Marcelo jako osła. Na obraźliwy transparent dotyczący byłego obrońcy Wisły Kraków bardzo szybko zareagował Memphis Depay, który sprintem ruszył w kierunku fana. Po odważnej interwencji Depaya na boisku zrobiło się nerwowo. Piłkarze Lyonu stanęli w obronie kolegi z zespołu, a niektórzy kibice chcieli wspomóc fana z transparentem. Obydwie grupy rozdzielić musieli ochroniarze i stewardzi.

 

- Czego oczekiwaliście po naszej drużynie? Że będziemy dziękować naszym kibicom, którzy obrażają nasze rodziny? Nie potrzebuję o tym mówić. Doszło do pewnych rzeczy, ale załatwiliśmy tę sprawę między sobą. To zostanie między nami - mówił na gorąco Depay, starając się bagatelizować całe zajście. Francuskie radio RMC Sport donosi jednak, że całej sprawy nie bagatelizuje Marcelo. Brazylijczyk podobno zaraz po meczu miał powiedzieć kolegom z szatni, że jest gotów jak najszybciej opuścić klub, bo obawia się o swoje bezpieczeństwo, a zwłaszcza swojej rodziny.

Marcelo piłkarzem OL jest od 2017 r. Trafił tam z Besiktasu. W barwach Wisły grał w latach 2008-2010, skąd odszedł do PSV.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.