Barcelona ma napięty kalendarz. We wtorek Blaugrana zmierzy się w Lidze Mistrzów na wyjeździe z Interem Mediolan, w sobotę w La Liga także na wyjeździe z Realem Sociedad, a w kolejną środę u siebie z Realem Madryt. Trener mistrzów Hiszpanii Ernesto Valverde chce oszczędzić swoje gwiazdy i wystawić rezerwowy skład na mecz LM z Interem.
"AS" donosi, że Valverde nie zabierze do Mediolanu Sergio Busquetsa, Lionela Messiego i Luisa Suareza. W kadrze znajdą się Sergi Roberto, Clement Lenglet, Gerard Pique i Ivan Rakitić, ale mają siedzieć na ławce. Hiszpanie twierdzą, że Barcelona zagra w Mediolanie w składzie: Neto - Moussa Wague, Jeanclair Todibo, Samuel Umtiti, Junior Firpo - Frenkie De Jong, Alena, Arturo Vidal - Carles Perez, Antoine Griezmann, Ansu Fati.
Barcelona wystawiając rezerwowy skład, zwiększy szanse Interu na zwycięstwo. Tymczasem Włosi wciąż walczą z Borussią Dortmund o wyjście z grupy. Po pięciu kolejkach LM w grupie F prowadzi Barcelona z 11 punktami. Drugi Inter i trzecia Borussia mają tyle samo punktów - 7. We wtorek ekipa z Dortmundu zagra u siebie ze Slavią Praga. By awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów, musi pokonać Czechów i liczyć, że Barcelona nie przegra z Interem.
W przypadku gdy obie drużyny będą miały tyle samo punktów na koniec fazy grupowej, awans uzyska Inter. Ten ma bowiem lepszy bilans bramek w meczach bezpośrednich - pokonał u siebie Borussię 2:0, a w Dortmundzie przegrał 2:3.