Co za mecz w Londynie! Osiem goli, dwie czerwone kartki! Wspaniały powrót Borussii w Dortmundzie

Co za mecz w Londynie! Chelsea przegrywała już 1:4, ale zdołała wyrównać. Nie udało jej się wygrać, choć Ajax kończył mecz w "9"! Z kolei Borussia Dortmund wygrała 3:2 z Interem Mediolan, przegrywając do przerwy 0:2, a Liverpool pokonał Genk 2:1.

Co za mecz w Londynie! Ajax Amsterdam prowadził do przerwy 1:3, choć w pierwszej połowie oddał tylko jeden celny strzał na bramkę Chelsea. Najpierw w 2. minucie samobója strzelił Abraham. W 5. minucie był już remis po tym, gdy Jorginho wykorzystał rzut karny. W 20. minucie Ajax wróćił na prowadzenie, gdy kapitalne dośrodkowanie wykorzystał Promes. Kwadrans później Ziyech dośrodkował z rzutu wolnego, piłka odbiła się od słupka, trafiła Kepę w twarz i wpadła do siatki.

"W Polsce jesteśmy lepsi niż w Anglii czy w Niemczech". Zobacz wideo, w którym ekspert Eleven Sports mówi o pomysłach na usprawnienie systemu VAR:

Zobacz wideo

Prawdziwe sceny zaczęły dziać się po przerwie. Van de Beek rozpoczął strzelanie w 55. minucie. Ajax prowadził wówczas 4:1 i nic nie wskazywało na możliwość powrotu Chelsea do tego meczu. Osiem minut później Azpilicueta z najbliższej odległości pokonał Onanę. W 68. minucie nastąpił przełom. Blind otrzymał drugą żółtą kartkę. Sędzia jednak zastosował po jego faulu przywilej korzyści, a Veltman zagrał piłkę ręką w polu karnym, za co on także zobaczył drugą żółtą kartkę. Ajax musiał grać w "9", a rzut karny wykorzystał Jorginho.

Tym samym Chelsea miała aż 20 minut na odrobienie jednej bramki straty. Już trzy minuty później do remisu doprowadził James. W 78. minucie piłka znowu wpadła do bramki Onany, jednak wcześniej trafiła w rękę Abrahama i trafienie Azpilicuety nie zostało uznane. Kolejne ataki drużyny z Londynu nie przynosiły jednak rezultatu i mecz zakończył się remisem 4:4.

Borussia odrobiła straty i wygrała z Interem

W Dortmundzie również nie brakowało emocji. Borussia przegrywała do przerwy 0:2 z Interem po bramkach Martineza i Vecino. To nie przeszkodziło piłkarzom z Dortmundu najpierw doprowadzili do remisu za sprawą trafień Hakimiego i Brandta. W 77. minucie swojego drugiego gola zdobył Hakimi, wyprowadzając Borussię na prowadzenie, którego nie oddała już do końca spotkania.

Genk blisko od sprawienia niespodzianki z Liverpoolem

Po pierwszej połowie niespodzianką pachniało w Liverpoolu. Już w 14. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Wijnaldum, jednak tuż przed przerwą wyrównał Samata, doprowadzając do remisu. Na początku drugiej połowy bramkę zdobył jednak Oxlade-Chamberlain. Zespół Juergena Kloppa nie pozwolił już sobie odebrać tego zwycięstwa.

Komplet wyników wtorkowych meczów Ligi Mistrzów:

  • FC Barcelona - Slavia Praga 0:0
  • Zenit - RB Lipsk 0:2
  • Chelsea - Ajax Amsterdam 4:4
  • Borussia Dortmund - Inter Mediolan 3:2
  • Liverpool - Genk 2:1
  • Lyon - Benfica 3:1
  • Napoli - Salzburg 1:1
  • Valencia - Lille 4:1
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.