Najpierw w 45., a później w 87. minucie Robert Lewandowski pokonywał bramkarza Tottenhamu we wtorkowym meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów, wygranym przez Bayern Monachium 7:2. Polski napastnik rozegrał kolejne kapitalne spotkanie w tym sezonie, za co doceniły go niemieckie media.
Bramki zdobyte w spotkaniu z Tottenhamem były dla Lewandowskiego kolejno 13. i 14. trafieniem w tym sezonie. Napastnik Bayernu Monachium w 10 spotkaniach obecnych rozgrywek imponował formą strzelecką. W pięciu największych ligach Europy żaden inny piłkarz nie może pochwalić się podobną statystyką. Kapitan reprezentacji Polski od kilku tygodni jest chwalony przez niemieckie media, które kolejny raz zachwycały się jego grą po zwycięskim starciu z "Kogutami".
- Jego zagranie przy golu na 2:1 to prawdziwa atrakcja. Dziewiąty mecz z rzędu, w którym strzelił gola. Nawet dwa. Klasa światowa" - napisał o 31-latku "Bild", który wystawił mu notę "1", oznaczającą klasę światową (w niemieckich mediach "1" to najwyższa ocena, a "6" najniższa). Tak samo Polaka ocenił portal sport1.de, który wyróżnił również Serge'a Gnabry'ego, strzelca czterech goli.
"Kolejny raz odmienił grę Bayernu. Takie zagrania jak to, którym minął Vertonghena, potrafią robić tylko najwięksi" - napisali natomiast dziennikarze goal.com, którzy grę Lewandowskiego ocenili na "2".