To już trzeci raz z rzędu, gdy Lewandowski zostaje drugim najlepszym strzelcem w Lidze Mistrzów. W tym sezonie strzelał gole przeciwko takim klubom jak: Benfica Lizbona, AEK Ateny oraz Ajax Amsterdam. Po sześciu grupowych meczach miał osiem goli, później - w dwumeczu z Liverpoolem w 1/8 finału - nie strzelił ani jednego.
Królem strzelców został Leo Messi, autor dwunastu trafień. Argentyńczyk, tak jak Polak, nie może być w pełni zadowolony, bo jego Barcelona uległa Liverpoolowi w 1/2 finału.
Lewandowski w ciągu całej kariery zdobył aż 53 bramki w LM. W historii tych rozgrywek więcej strzelali tylko: Ruud van Nistelrooy (56), Karim Benzema (60), Raul (72), Messi (112) i Cristiano Ronaldo (126).
Polski napastnik jeszcze nigdy nie wygrał LM. Najbliżej był w 2013 roku, kiedy w barwach Borussii Dortmund przegrał na Wembley z Bayernem Monachium. Od tamtej pary ani razu nie zagrał w finale tych rozgrywek.