Chodzi o gest złapania się za krocze, jaki Ronaldo wykonał po ostatnim gwizdku sędziego. W ten sposób Portugalczyk skopiował zachowanie trenera Atletico, Diego Simeone. Argentyńczyk zachował się tak po zdobyciu drugiej bramki przez jego zespół w pierwszym meczu w Madrycie. Przeprosił za tamto zachowanie, a UEFA nałożyła na niego karę 20 tys. euro.
Sprawą Ronaldo Organ Kontroli Etyki i Dyscypliny UEFA zajmie się w czwartek. "La Gazzetta dello Sport" twierdzi, że kapitan reprezentacji Portugalii może nie tylko otrzymać grzywnę, ale zostać również zawieszony. Na jego niekorzyść działać ma to, że po meczu miał też obrażać kibiców Atletico. Gdyby Ronaldo został rzeczywiście zawieszony, mógłby nie zagrać w jednym lub obu spotkaniach ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Holandii 10 kwietnia. Rewanż tydzień później.