- Gdybym w poprzednich latach w Lidze Mistrzów był używany VAR, Bayern Monachium i ja mielibyśmy dwa trofea więcej – powiedział Vidal w rozmowie z „Mundo Deportivo”.
Pomocnik odniósł się do sezonów 2016/17 i 2017/18. W pierwszym z nich Chilijczyk w pierwszym meczu ćwierćfinałowym zdobył bramkę, a w rewanżu w kontrowersyjnych okolicznościach obejrzał czerwoną kartkę.
A co było później, każdy pamięta, Królewscy w dogrywce strzelili trzy gole. W sezonie 2017/18 nie pojawił się na boisku, ponieważ był kontuzjowany, ale kontrowersji w meczu nie brakowało. Marcelo, obrońca Realu, zagrał ręką w polu karnym, ale arbiter nie odgwizdał jedenastki. Vidal wtedy napisał na Twitterze: „Znowu! Karny, kur…!”. Później jednak Twitta usunął.
Vidal był bliski wygrania Ligi Mistrzów także w 2015 roku jako zawodnik Juventusu, ale Stara Dama przegrała wtedy z Barceloną 1:3.
Ale może Chilijczykowi w tym roku uda się wygrać LM właśnie z Barceloną, do której trafił latem za około 20 mln euro. Mało tego, pomóc może mu system VAR, bo wiele wskazuje, że wiosną 2019 roku arbitrzy będą mogli skorzystać z wideopowtórek.
***
Polsat uruchamia nowe studio sportowe na potrzeby Ligi Mistrzów i Ligi Europy UEFA