Pod koniec meczu niemal każdy zawodnik Legii miał getry, spodenki i koszulki w kolorze biało-zielonym. Kolor już po kilku kontaktach z boiskiem zmieniały również piłki, którymi grały oba zespoły.
Skąd tak barwiące właściwości słowackiej murawy? Eksperci podawali początkowo dwie teorie: jedna to wysuszona trawa, której estetykę próbowano poprawić, malując ją zieloną farbą. Druga to po prostu nierozpuszczony nawóz. Ostatecznie piłkarz Spartaka Erik Grendel rozwiał po meczu wątpliwości, że pierwsza teoria była trafna.
Legia wygrała we wtorek ze Spartkiem 1:0, ale z eliminacji do LM odpadła - w pierwszym starciu, w Warszawie, legioniści przegrali 0:2.
Mistrzów Polski czeka teraz walka o fazę grupową Ligi Europy. Zespół Deana Klafuricia zagra w trzeciej rundzie eliminacji tych rozgrywek, gdzie jej rywalem będzie F91 Dudelange Luksembruga albo Drita z Kosowa (2:1 w pierwszym meczu).