Już w 25. minucie Marko Vesović został ukarany żółtą kartką za faul przy linii bocznej. Minęło zaledwie dziesięć minut, a drużyna Deana Klafuricia grała w dziesiątkę. Vesović chcąc powstrzymać kontratak gospodarzy znowu przekroczył przepisy i staranował rywala. Arbiter ponownie ukarał go kartką. A dziennikarze sportowi i były prezes Legii nie zostawili na nim suchej nitki.
W 85. minucie szanse Legii na awans niemal całkowicie zniknęły. Wtedy to Domagoj Antolić najpierw stracił piłkę na rzecz Marvina Egho, a sekundy później powalił go na murawę. Chorwat za to przewinienie obejrzał drugą żółtą kartkę, przez co mistrzowie Polski skończyli mecz w dziewiątkę.
Legia odpadła z eliminacji Ligi Mistrzów, ale nie odpadła z europejskich pucharów. Zespół Klafuricia zagra teraz w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy, gdzie jej rywalem będzie F91 Dudelange Luksembruga albo Drita z Kosowa (2:1 w pierwszym meczu).
Więcej TU.
Jak wyglądał pierwszy mecz?
"Legia grać, k...a mać" - krzyczeli kibice już po kwadransie spotkania, ale dobrej gry się nie doczekali. I pożegnali gwizdami piłkarzy Legii Warszawa, którzy w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów przegrali 0:2 ze Spartakiem Trnawa. Więcej o tym meczu przeczytasz TU.
***