W pierwszym meczu niespodziewanie Legia przegrała na własnym stadionie ze Spartakiem Trnava 0:2, ale patrząc po przebiegu spotkania, trzeba uznać ten wynik za bardzo szczęśliwy dla mistrzów Polski. Po spotkaniu w Warszawie zdecydowanie bliżej awansu do III rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów jest Spartak Trnava.
>>> Tylko Arkadiusz Malarz nie zawiódł. Kompromitujący mecz mistrza Polski
Legioniści nie są na straconej pozycji przed rewanżem, chociaż trzeba przyznać, że sytuacja jest dosyć trudna. Co musi się zdarzyć, żeby mistrzowie Polski awansowali?
>>> Spartak Trnava - Legia Warszawa. TVP potwierdza. Będzie transmisja w telewizji publicznej
Po pierwsze zawodnicy Deana Klafuricia nie mogą stracić bramki. Gol strzelony przez rywali może mocno utrudnić kwestię awansu.
Po drugie, Legioniści muszą strzelić przynajmniej dwie bramki. Wygrana 1:0 przez Legię nie da awansu warszawianom. Dopiero, jeżeli dwukrotnie mistrzowie Polski znajdą sposób na pokonanie bramkarza Spartaka to doprowadzą do dogrywki. Strzelenie trzech bramek da bezpośredni awans Legionistom.
>>> "Jesteśmy dziadami". Polskie kluby nie zarobiły wiele punktów w krajowym rankingu UEFA
Ale co, w momencie kiedy warszawianie stracą bramkę? W takim wypadku sami muszą strzelić przynajmniej o dwie więcej od rywali. Jeżeli Legioniści wygraliby wtorkowe spotkanie 3:1, 4:2, 5:3 itd to w takim wypadku byłby remis w dwumeczu, natomiast to mistrzowie Polski cieszyliby się z awansu z powodu większej liczby bramek na wyjeździe.