Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
We wtorek o godz. 20.45 mistrzowie Polski rozpoczynają drogę do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zespół Deana Klafuricia walkę o awans zaczyna w Irlandii, gdzie zmierzy się z Cork City.
Drużyna Johna Caulfielda, w przeciwieństwie do legionistów, jest w trakcie sezonu ligowego. Cork City zajmuje drugie miejsce w tabeli irlandzkiej ekstraklasy. W 25 meczach zespół zgromadził 57 punktów i traci cztery "oczka" do prowadzącego Dundalk, z którym Legia mierzyła się w IV rundzie el. LM przed dwoma laty.
- Zaletą naszych rywali jest to, że są w trakcie sezonu. My jednak zrobiliśmy wszystko, aby odpowiednio przygotować się do tego meczu, bo ambicją Legii jest to, by grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Cork City jest groźne jako kolektyw. W tym zespole trudno bowiem szukać indywidualności, które mogłyby rozstrzygać o losach meczów - powiedział przed spotkaniem Klafurić, cytowany przez portal Legia.com.
Legia podała kadrę na mecz z Cork City
- Gdziekolwiek nie gramy, mamy wsparcie swoich kibiców. Wiemy, że wiele osób z Polski mieszka w Irlandii. Liczymy na wsparcie. Wiemy, że mieszka tu również wielu Chorwatów i na ich wsparcie także liczymy - dodał.
W Irlandii z pewnością nie zagra najnowszy nabytek Legii - Carlitos. - Dołączył do nas kilka dni temu i nie jest gotowy na grę. Potrzebuje jeszcze czasu, aby zgrać się z drużyną - stwierdził Klafurić.