32 gole w Premier League i aż 10 w Lidze Mistrzów. Salah rozgrywał najlepszy sezon w karierze, a wielu ekspertów zaczynało porównywać go w ostatnich tygodniach do Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. W sobotę miał poprowadzić Liverpool do wygranej w Lidze Mistrzów, co miało otworzyć mu drogę do Złotej Piłki.
Zamiast tego finał dla Salaha zakończył się już w 30. minucie. Egipcjanin po starciu z Sergio Ramosem nabawił się urazu barku. Początkowo próbował wrócić do gry, ale po kilkudziesięciu sekundach pokazał, że nie jest w stanie kontynuować udziału w spotkaniu. Jego miejsce na boisku zajął Adam Lallana.
Salah boisko opuszczał ze łzami w oczach, ale ma być gotowy na mistrzostwa świata w Rosji (Egipt zagra z Rosją, Urugwajem i Arabią Saudyjską).
Kilka dni po finale w sieci pojawił się filmik, który pokazuje, że faul Ramosa nie był przypadkowy. Hiszpański obrońca podobnie powstrzymywał rywali m.in. w spotkaniu Ligi Mistrzów z Juventusem, kiedy nieprzepisowo zatrzymał Daniego Alvesa.