Liga Mistrzów. Alessandro Florenzi: Nie czuliśmy zagrożenia

- Szczerze mówiąc, nie czuliśmy się zagrożeni nawet przez moment - niespodziewanie przyznał Alessandro Florenzi. Jego Roma pokonała Barcelonę w rewanżu 3-0 i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów (4-4 w dwumeczu).

- Barcelona nie zrobiła nic, by sprawić nam problemy - powiedział bardzo szczerze zawodnik Romy w rozmowie pomeczowej z "Mediaset Premium".

- Graliśmy perfekcyjnie, od samego początku do ostatniej minuty. Taktycznie byliśmy poziom ponad nimi. Jeśli Barcelona nie umie rozegrać krótko piłki i jej rozgrywać, to ma ogromne problemy.

- W przerwie trener powiedział, byśmy nadal robili to, co robimy i prosił nas o spokój. Wiedzieliśmy, że możemy zrobić coś magicznego.

- Stopniowo do tego doszło i osiągnęliśmy wynik, który przejdzie do historii Romy - zakończył Florenzi.

W półfinale LM są już Roma i Liverpool. Kolejne dwie drużyny dołączą do tego grona w środę. Bayern zagra z Sevillą (2-1 w pierwszym meczu), a Real Madryt z Juventusem (3-0).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.