W pierwszej połowie nie padła żadna bramka, ale emocji nie brakowało. Gospodarze byli świetnie zorganizowani i nie pozwolili oddać Barcelonie nawet jednego celnego strzału! A sami mogli prowadzić 2:0, ale dwukrotnie po strzałach Williana gości ratował słupek.
Chelsea objęła prowadzenie po godzinie gry, kiedy pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Willian.
W 73. minucie Chelsea była bliska podwyższenia, jednak Barca zdołała się obronić i wyprowadzić jeszcze kontratak. Luis Suarez padł w polu karnym i domagał się karnego, ale arbiter puścił grę dalej. Obrona Chelsea jednak była wyjątkowo rozkojarzona. 21-letni Andreas Christensen zagrał piłkę wzdłuż pola karnego Chelsea, a futbolówkę przejął Andreas Iniesta, który świetnym podaniem obsłużył Leo Messiego. Argentyńczyk ze stoickim spokojem pokonał bramkarza.
Gwiazdor Barcelony wielokrotnie mierzył się z Chelsea, ale do tej pory nigdy nie strzelił jej gola. Dokonał tego dopiero po 729 minutach!
Później wynik się już nie zmienił.
Piękne gole, niezwykłe zwroty akcji, ogromne kontrowersje - tak od zawsze wyglądała rywalizacja Chelsea z FC Barceloną. Rewanż za trzy tygodnie w Barcelonie.