TVP od początku sezonu pokazuje jeden mecz z każdej kolejki Ligi Mistrzów, zawsze środowy. W piątej kolejce gier do wyboru było m.in. starcie Anderlechtu Łukasza Teodorczyka z Bayernem Roberta Lewandowskiego czy mecz Atletico - Roma, ale telewizja postawiła na pojedynek Juventusu Wojciecha Szczęsnego z Barceloną. Polak w tym spotkaniu będzie pełnił rolę zmiennika Gianluigiego Buffona.
Środowy mecz w Turynie może przesądzić o awansie do kolejnej fazy. Barcelonie brakuje punktu, by mieć grę w następnej rundzie w kieszeni. Kataloński klub ma trzy punkty przewagi nad Juventusem i aż sześć nad trzecim Sportingiem. Turyńczycy z kolei albo mogą sobie wiele ułatwić - wygrywając, albo wpaść w jeszcze większe tarapaty.
Barcelona, lider hiszpańskiej La Liga, do Turynu pojedzie osłabiona. W środę nie zagrają m.in. Ousmane Dembele, Sergiego Roberto, Andre Gomes czy Javier Mascherano. Juventus aż takich problemów kadrowych nie ma, kontuzjowany jest tylko Mehdi Benatia.
W pierwszym meczu obu drużyn Barcelona u siebie zwyciężyła aż 3:0. Początek meczu o godz. 20.45.