Była 74. minuta, kiedy stadion w Glasgow oszalał! Podanie James Forresta na gola zamienił Callum McGregor. Bramka zapewniała Szkotom remis, a Bayernowi odbierała awans. Radość gospodarzy trwała jednak tylko kilkadziesiąt sekund.
Wtedy do dośrodkowania Davida Alaby najwyżej skoczył Javi Martinez, który celnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Hiszpan nie miał czasu celebrować bramki, bo - po starciu z obrońcą Celticu - musiał udać się do lekarzy, aby opatrzyli mu rozcięty łuk brwiowy.
W grupie B prowadzi PSG, a drugi jest Bayern, ale obie drużyny są już pewne awansu. Celtic i Anderlecht powalczą o trzecie miejsce, które premiowane jest grą w Lidze Europy na wiosnę. Więcej o wtorkowych meczach przeczytacie TUTAJ.