W środę o godz. 20.45, legioniści rozegrają drugie spotkanie II rundy eliminacji Ligi Mistrzów z fińskim IFK Mariehamn. Przed tygodniem warszawiacy pokonali rywala na wyjeździe 3:0. Gole strzelili Guilherme, Dominik Nagy i Kasper Hamalainen.
We wtorek, na przedmeczowej konferencji prasowej, z dziennikarzami spotkali się trener Jacek Magiera i obrońca Maciej Dąbrowski. - W żaden sposób nie lekceważymy rewanżu. Z różnych powodów planujemy zmiany w składzie, ale trzon zespołu powinien zostać bez zmian. Na tę chwilę mam skład w głowie, jeden lub dwóch młodych zawodników najprawdopodobniej dostanie szansę - powiedział Magiera.
- Jesteśmy Legią Warszawa i nie możemy znowu popełnić błędów, jak w Zabrzu. Chcemy pokazać charakter i udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Cieszymy się, że kolejny mecz gramy już w środę. Mamy szansę do szybkiej rehabilitacji - dodał Dąbrowski.
Magiera odniósł się do sytuacji kadrowej w zespole. Trener mistrzów Polski przyznał, że do gry wciąż nie są gotowi Miroslav Radović, Tomasz Jodłowiec i Jarosław Niezgoda, a kilku tygodni na dojście do formy potrzebuje Hildeberto. W porównaniu do sobotniego meczu z Górnikiem, w kadrze powinni zaś znaleźć się Michał Pazdan i Michał Kucharczyk.
Przeciwko IFK Mariehamn nie zagra Arkadiusz Malarz. Bramkarz, który w sobotę został uderzony kolanem w głowę przez Igora Angulo, w poniedziałek trenował z zespołem, jednak Magiera nie chce jeszcze ryzykować jego zdrowia.
- Planuję dać Arkowi trochę oddechu. Jeszcze we wtorek przechodził badania, by potwierdzić, że wszystko jest w porządku i że nie ma żadnego urazu. To są groźne kontuzje i nie można ich lekceważyć. Nie możemy niczego zaniedbać, bo uderzenie Angulo było bardzo niebezpieczne - powiedział Magiera, co oznacza, że w środę w bramce Legii najprawdopodobniej stanie Radosław Cierzniak.
Trener Legii zapytany został też o hierarchię kapitańską w drużynie, która uległa zmianom po tym, jak do Karabachu odszedł dotychczasowy kapitan drużyny, Jakub Rzeźniczak.
- Kapitanem Legii jest Miroslav Radović, jego zastępcą Artur Jędrzejczyk. W skład rady drużyny wchodzą jeszcze Michał Kucharczyk, Michał Kopczyński i Arkadiusz Malarz. Jeśli Radovicia nie ma na boisku, kapitanem zespołu jest Jędrzejczyk. Jeśli na boisku nie będzie tej dwójki, to opaskę dostanie ktoś z rady drużyny - powiedział Magiera.
- Wszyscy ci ludzie są związani z Legią, są odpowiedzialni za drużynę i za to, jak funkcjonuje szatnia. Radović to legenda klubu. Odnosił z nim mnóstwo sukcesów. Jędrzejczyk co prawda niedawno wrócił do Legii, ale od kilkunastu jest z nią związany. Kopczyński to wychowanek klubu. Kucharczyk - legionista z krwi i kości, ze świetnymi statystykami, jeżeli chodzi o mecze i bramki. Malarz to doświadczony piłkarz, ma duży wpływ na drużynę. Legia potrzebuje silnych charakterów - zakończył.