Liga Mistrzów. Arkadiusza Milika może zabraknąć na ławce z Realem Madryt. Wyrósł mu bardzo groźny konkurent

Arkadiusz Milik już od kilku spotkań siedzi na ławce rezerwowych Napoli, ale jego szanse na jakikolwiek występ z Realem Madryt na Santiago Bernabeu są znikome. Mecz Real - Napoli w środę o 20.45. Relacja na żywo w Sport.pl - to jest twój live!

Polak znalazł się w kadrze na to spotkanie tak jak i 23 innych piłkarzy. W Serie A na ławce może znaleźć się aż 12 piłkarzy, ale w Lidze Mistrzów jest inaczej.

- Na ławce może być tylko siedmiu piłkarzy, z czego pewnie tylko jeden napastnik - tłumaczy Gianluca Monti z "La Gazzetty dello Sport". - Maurizio Sarri musi wybrać między Milikiem a Leonardo Pavolettim. Myślę, że bardziej prawdopodobna jest ta druga opcja. Pavoletti już grał ostatnio i jest lepiej przygotowany do występu niż Milik. Polak może wrócić na boisko, ale na razie jedynie jako rezerwowy i to w końcówkach spotkań.

A postawienie na Polaka, a nie Pavolettiego w tak ważnym spotkaniu byłoby sporym ryzykiem ze strony Sarriego. Zwłaszcza, że trener Napoli poradził sobie z załataniem dziury po Miliku. Pierwszym kandydatem do zastąpienia Polaka był Manolo Gabbiadini, ale zupełnie sobie nie radził w roli napastnika, nie pasował do stylu gry zespołu i odszedł do angielskiego Southampton.

Sarri postawił więc na inne rozwiązanie. Nie czekał kilku tygodni, aż otworzy się okno transferowe, bo to "inni używają tego jako wymówki". Ze skrzydłowego Driesa Mertensa uczynił "fałszywą dziewiątkę". Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania - z "superrezerwowego", bo tak do tej pory był postrzegany Belg, stał się supersnajperem. W ostatnich 8 meczach ligowych strzelił 13 goli. Łącznie ma na koncie ich aż 16 i jest w czołówce klasyfikacji strzelców Serie A. Z Cagliari i Bolonią zdobył hat-tricki, a Joe Harta z Torino pokonał aż cztery razy w jednym meczu.

Zobacz wideo
Zobacz wideo

- Diego Armando Mertens - tak na okładce nazwała go "Corriere dello Sport", a to przezwisko szybko przyjęło się wśród kibiców. Mertens jest urodzony do gry z kontrataku, co idealnie pasuje do taktyki Napoli na mecz z Realem Madryt. Biorąc pod uwagę wyłącznie 2017 rok to piłkarz w bodaj najlepszej formie.

Tylko czy nawet gdy Milik wróci już do formy Sarri zrezygnuje z wystawiania Mertensa w roli, w której spisuje się tak dobrze? - Milik lepiej odnajduje się w grze kombinacyjnej, to świetny piłkarz. Ale obecnie Mertens jest w znakomitej formie. Ale w długoterminowej perspektywie to Milik znowu będzie podstawowym napastnikiem Napoli, a Mertens będzie grał po jego lewej stronie. Wątpię, by Napoli zaczęło kolejny sezon z Belgiem w roli napastnika - uważa Monti. Milik nie ma się więc czego obawiać i może w spokoju skupić się na powrocie na boisko. Może to nie nastąpi w Madrycie, ale za trzy tygodnie w Neapolu powinien już wystąpić.

"Piotr Zieliński przypomina Pavla Nedveda"

- To fantastyczny piłkarz. W Polsce nie uwielbiacie go tak, jak jest uwielbiany w Neapolu - mówi o Piotrze Zielińskim Gianluca Monti z "La Gazzetty dello Sport". Porównał go również do Pavla Nedveda, zwycięzcy Złotej Piłki z 2003 roku. CZYTAJ WIĘCEJ >>>

Zobacz wideo
Więcej o: