- Niepewny - tym słowem grę Brazylijczyka podsumowało "Corriere dello Sport". Rzymski dziennik dał mu ocenę 6 (w skali 1-10) zarzucając mu przede wszystkim nie najlepszą grę nogami.
Portal kibiców "Forza Roma" dał Alissonowi 5,5, również zwracając uwagę na grę nogami oraz niepewne wyjścia do dośrodkowań. Brazylijczyk nie miał szans przy rzucie karnym, ale w pozostałych sytuacjach zbyt często był niepewny. Oceny Alissona w największych dziennikach wahały się między 5,5 a 6,5.
Giovanni Galli - były bramkarz, mistrz świata z reprezentacją Włoch z 1982 roku - stwierdził, że Brazylijczyk musi popracować przede wszystkim nad techniką. Nie krytykował go jednak za mocno ze względu na to, iż był to debiut Alissona w nowym klubie i należy wstrzymać się z ocenami.
Szczęsny niedawno trafił do Romy na ponowne wypożyczenie z Arsenalu. Ma za sobą długi urlop, na którym dochodził do siebie po kontuzji odniesionej podczas Euro 2016. Być może zagra już w weekend z Udinese oraz w rewanżu z Porto (przyszły wtorek).
Dyskwalifikacja za seks z kibicką? Najdziwniejsze kary w sporcie [HISTORIE]