Po wygranym finale Ligi Mistrzów piłkarze Realu Madryt zrobili szpaler, a zrozpaczeni zawodnicy Atletico szli odbierać medale. Gdy Cristiano Ronaldo zobaczył zdruzgotanego Antoine'a Griezmanna podszedł do niego, przytulił i szepnął coś na ucho.
To był piękny gest, który został doceniony przez wielu kibiców na całym świecie.