• Link został skopiowany

Liga Europy. Liverpool - Borussia. Piłkarze gości załamani

Zawodnicy Borussi Dortmund, która w niezwykłych okolicznościach przegrała awans do półfinału Ligi Europy z Liverpoolem (3:4), po spotkaniu wyglądali na bardzo przybitych. - To najbardziej bolesna porażka tego sezonu - mówił po meczu Mats Hummels, obrońca Borussi.
CARL RECINE/REUTERS

Gdy w doliczonym czasie gry Dejan Lovren zdobył czwartego gola dla Liverpoolu kibice gospodarzy oszaleli. Goście liczyli na kolejny cud, ale on się nie wydarzył. Piłkarze Borussi nie mogli uwierzyć, że prowadząc 3:1 dali sobie wyrwać awans do półfinału. - Na boisku powinniśmy wziąć sprawy w swoje ręce, ale tego nie zrobiliśmy. Pozwoliliśmy na zbyt wiele przypadku. W pewnym momencie nie mieliśmy kontroli nad meczem. W 2013 roku w podobnych okolicznościach w Lidze Mistrzów pokonaliśmy Malagę, ale teraz nie mieliśmy szczęścia. To przykre - tak porażkę komentował przybity Roman Weindenfeller.

- Po bramce na 3:1 myśleliśmy, że sprawa awansu jest przesądzona i przestaliśmy agresywnie broni. Po kolejnej straconej bramce w ogóle przestaliśmy bronić. To my daliśmy Liverpoolowi wygrać. Nie możemy tracić bramek w tak prosty sposób. To najbardziej bolesna porażka tego sezonu - mówił Hummels,

Zobacz wideo

Jak wytłumaczyć sukces Atletico Madryt?

Więcej o:

WynikiTabela

Komentarze (4)

Liga Europy. Liverpool - Borussia. Piłkarze gości załamani

greenfan44
9 lat temu
Liverpool FC!!!!
Znakomity mecz, nieziemskie emocje i szczęśliwe zakończenie ????
Mega zajebista sprawa!!
starszy-65
9 lat temu
Moim zdaniem wygrali lepsi i to jest słuszne chociaż kibicowałem Niemcom ale trudno.
hen-live
9 lat temu
Niestety nie da się ukryć że przy 3 czy 4 bramce /już nie pamiętam przy której/swój udział miał Piszczek bo dał się przepchnąć i wyprzedzić przeciwnikowi i tamten głową strzelił gola.Tak jak widać że Krychowiak po powrocie po kontuzji już zapomniał o obniżce formy to Piszczek ciągle jest niepewny.
strzykwa5
9 lat temu
Przegrali bo ich poniosło. Przy stanie 2:0 powinni zaparkowć autobus i na pewno by wygrali. Zagrali futbol zbyt otwarty i mało wyrachowany Mecz był piękny, ale przegrali. Trzeba było grać destrukcyjnie, nie atakować, przedłużać grę, symulować faule, wszczynać awantury. Mecz byłby brzydki, ale wygrany. Tak grają konkurenci ( Atletico, Real, M City ).
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).