Liga Mistrzów. Czy Luis Suarez powinien wylecieć z boiska?

Luis Suarez strzelił dwie bramki dla Barcelony w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Atletico Madryt, ale miał szczęście, że za swoje brutalne zagrania nie został ukarany czerwoną kartką.

W meczu Barcelony z Atletico ostrych zagrań nie brakowało. Sędzia Felix Brych pokazał 11 żółtych kartek i jedną czerwoną, ale nie wszystkie ostre zagrania udało się jemu i jego asystentom wychwycić. Telewizyjne powtórki pokazały, jak w pierwszej połowie Suarez brutalnie przykopał obrońcy Altetico Juanfranowi tuż po tym, jak ten wybił piłkę z własnego pola karnego. W pobliżu nie było żadnego arbitra, ale nagrania wideo wątpliwości nie pozostawiają, że Suarez powinien zostać za to brutalne zagranie ukarany czerwoną kartką.

W drugiej połowie Sureaz się nie uspokoił, ale tym razem jego popchnięcia Filipa Luisa sędziowie nie pominęli. Urugwajczyk powalił rywala chwytem rodem z rugby, a sędzia po konsultacji z asystentem pokazał Suarezowi żółtą kartkę.

Suarez znany jest ze swoich nieczystych zagrań. Jako zawodnik Ajaxu ugryzł w meczu z PSV Eindhoven napastnika rywali Otmana Bakkala, ale ukarany został dopiero po analizie wideo z meczu zawieszeniem na siedem spotkań. Po przenosinach do Liverpoolu najpierw został ukarany za obrażenie na tle rasowym Patrice'a Evry z Manchesteru United (osiem meczów zawieszenia), a potem za... ugryzienie obrońcy Chelsea Branislava Ivanovicia (10 meczów zawieszenia). Po ugryzieniu Włocha Giorgio Chielliniego podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku, Suarez przez cztery miesiące miał czteromiesięczny zakaz gry i dodatkowo został zawieszony na dziewięć meczów międzypaństwowych. Barcelona, która sprowadziła piłkarza latem 2014 roku, w kontrakcie zawarła klauzulę, która pozwala jej zerwać kontrakt, gdyby piłkarz jeszcze kogoś ugryzł.

W Barcelonie Suarez gryzienia zaprzestał, ale nieczyste zagrania nadal się zdarzają. Sytuacja z kopnięciem Juanfrana w pierwszej połowie jest tego najlepszym przykładem. Urugwajczyk kary na boisku uniknął, ale może się jeszcze spodziewać, że incydentowi przyjrzy się UEFA i wyciągnie konsekwencje tego zagrania.

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Barcelona pokonała Atletico 2:1. Rewanż w środę 13 kwietnia w Madrycie.

Zobacz wideo

Benfika bez szans? Torres from hero to zero, czyli echa po Lidze Mistrzów [MEMY]

Czy Luis Suarez powinien wylecieć z boiska?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.