Dla Sevilli to był mecz o być albo nie być w Lidze Mistrzów. Jednak niemal przez cały mecz hiszpański zespół był w cieniu graczy Borussii. Już w pierwszej połowie gospodarze pokonali Rico po trafieniu Strindla. Tempo podkręcili po przerwie - w 68. minucie było już 2:0 po golu Johnsona, 10 minut później na 3:0 podwyższył Raffael.
W ostatnich dziesięciu minutach Sevilla rzuciła się do szaleńczych ataków. W 82. minucie błąd obrońców Moenchengladbach wykorzystali Llorente do spółki z Vitolo, który pokonał Sommera. Jednak minutę później strzałem z dystansu odpowiedział Strindl. W doliczonym czasie gry gola z rzutu karnego, wywalczonego przez Krychowiaka, strzelił Banega.
Polak zagrał solidny mecz. Miał dwa strzały - w pierwszej połowie jego uderzenie zostało zablokowane, w drugiej próbował Sommera pokonać głową, ale piłka przeleciała nad bramką. Błysnął w końcówce, gdy spektakularnym zwodem minął Xhakę i wymusił rzut karny, po którym gola strzelił Banega. Jego indywidualne popisy schodzą na dalszy plan, gdy drużyna przegrywa. A dla Sevilli była to czwarta z rzędu porażka w Lidze Mistrzów.
Zespół Krychowiaka stracił już szanse na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, a dodatkowo znacząco utrudnił sobie drogę do Ligi Europy. Prawo gry w 1/16 finału tych rozgrywek zyskują drużyny z trzecich miejsc. Sevilla, która z trzema punktami po pięciu kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w grupie D i traci dwa punkty do Borussii. W grupie prowadzi Juventus, który w środę pokonał 1:0 Manchester City. Obie drużyny mają już miejsce w 1/8 finału LM. Sevilla by zagrać w LE potrzebuje zwycięstwa z Juventusem i porażki Borussii w meczu z Manchsterem City.
![Polacy błysnęli w LKE! O awansie zdecydowały karne [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/d5/78/1d/z30900949II,Asysta-Skorasia.jpg)
![Martinez przekroczył granicę. Polak nie wytrzymał. "Pier*** się" [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/88/78/1d/z30901128II,Emiliano-Martinez.jpg)
