Dwie bramki Marco Reusa dały Borussii nadzieję, że do półfinału Ligi Mistrzów można awansować. I być może Niemcy doprowadziliby do dogrywki, gdyby skuteczniejszy był Henrich Mchitarjan. Borussia pokonała Real 2:0, ale to Hiszpanie zagrają w półfinale Ligi Mistrzów.
Więcej o meczu czytaj tutaj >>
Powiedzieli po meczu:
Iker Casillas :Cierpieliśmy bardziej, niż trzeba było. Gole padały po naszych błędach. Wiele rzeczy przychodzi ci do głowy, kiedy przegrywasz mecz 0:2 i nie wykorzystujesz rzutu karnego. Nie możemy pozwolić sobie na takie błędy w półfinale. Może zimny prysznic się przyda.
Oliver Kirch : Po tym, co zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie, czuliśmy, że możemy im strzelić cztery albo pięć goli.
Kevin Grosskreutz :Pokazaliśmy wielką moc i zasłużyliśmy na awans. Nie będziemy spać tej nocy spokojnie.
Hans-Joachim Watze, dyrektor sportowy Borussii : Gdybyśmy strzelili trzecią bramkę, Real byłby martwy.
Mats Hummels : Jestem rozdarty. Ludzie długo nie zapomną tego, co im pokazaliśmy. W drugiej połowie mieliśmy kilka świetnych okazji. Mogliśmy sprawić jedną z największych sensacji w historii piłki nożnej. A tak, to był tylko świetny wieczór. Nasza drużyna kolejny raz pokazała, że mamy coś do zaoferowania. Nasi kibice byli tak głośni, że nie słyszeliśmy siebie nawzajem.