Liga Mistrzów. PSG ze sporą zaliczką przed rewanżem. Kontuzja Ibrahimovicia

Gol Pastore w doliczonym czasie gry może być decydujący dla losów ćwierćfinału. PSG wygrało 3:1 z Chelsea i jest w bardzo korzystniejszej sytuacji przed rewanżem. 20 minut przed końcem z urazem mięśnia uda zszedł Zlatan Ibrahimovic.

Wiele wskazywało, że mecz zakończy się zwycięstwem PSG 2:1, ale moment geniuszu Javiera Pastore w samej końcówce meczu sprawił, że paryżanie mają sporą zaliczkę przed przyszłotygodniowym rewanżem. Do awansu do półfinału Ligi Mistrzów wystarczy im remis w Londynie, a nawet przegrana różnicą jednej bramki.

Wprowadzony w 85. minucie Argentyńczyk błysnął w doliczonym czasie gry. Uciekł z rogu boiska, przedryblował trzech obrońców, a potem uderzył obok Petra Cecha i strzelił trzeciego gola dla PSG.

Paryżanie lepiej ten mecz zakończyli, lepiej też zaczęli. Prowadzili już od czwartej minuty. Po dośrodkowaniu Matuidiego Terry usiłował wybić piłkę głową, ale wybił ją wprost pod nogi Lavezziego, który nie oglądając się na nic, huknął pod poprzeczkę. Chelsea wyrównała w 27. minucie, gdy sędzia podyktował rzut karny po faulu na Oscarze. Jedenastkę na gola zamienił Eden Hazard, który pewnym uderzeniem w lewy dolny róg bramki pokonał Sirigu. W 61. minucie piłkę z bramki znów musiał wyjmować Petr Cech. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Lavezzi, ta przeleciała nad większością zawodników, odbiła się od Davida Luiza i wpadła do bramki.

PSG zwyciężyło 3:1 i jest w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżem. Nie wiadomo, czy w Londynie zagra największa gwiazda PSG Zlatan Ibrahimovic. Szwed zszedł z boiska 20 minut przed końcem meczu z urazem uda.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS, Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.