Transparent został rozwieszony tuż po rozpoczęciu spotkania, a arbiter postanowił przerwać mecz, gdyż baner zasłaniał część trybun. Dodatkowo na linach zaczepionych wokół transparentu wisiało czterech aktywistów organizacji ekologicznej Greenpeace.
Na transparencie znalazł się tekst "Gazprom nie fauluj Arktyki", który można także przetłumaczyć jako "nie zanieczyszczaj Arktyki" lub "nie niszcz Arktyki". Jednak ze względu na okoliczności, w jakich zostało użyte hasło, można założyć, że ekolodzy chcieli użyć czysto piłkarskiego nazewnictwa.
Po kilku minutach, po których transparent zniknął, spotkanie mogło być dalej kontynuowane. Do przerwy było 0:0, w drugiej połowie bramkę dla gości zdobył Julian Draxler i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla gości.
Protest ten jest kontynuacją konfliktu pomiędzy organizacją ekologów a rosyjskim koncernem. Greenpeace od dłuższego czasu sprzeciwia się na Morzu Barentsa rosyjskim wierceniom i wydobywaniu ropy w Arktyce. W ramach protestu ekolodzy ze statku "Arctic Sunrise" próbowali 18 września wdrapać się na platformę wiertniczą Gazpromu na Morzu Barentsa.
Pochodzące z 18 krajów 30 osób Rosjanie zatrzymali pod zarzutem piractwa - za co grozi w Rosji do 15 lat więzienia. Sąd w Murmańsku skierował do aresztu na dwa miesiące ośmiu członków załogi statku Greenpeace "Arctic Sunrise". Wcześniej na dwa miesiące aresztowano już 22 innych działaczy tej organizacji ekologicznej, w tym Polaka - pracownika Uniwersytetu Gdańskiego Tomasza Dziemiańczuka.