Liga Mistrzów. Borussia jedzie na Wembley! Real strat nie odrobił

Borussia Dortmund, z trzema Polakami w składzie, na Santiago Bernabeu przegrała tylko 0:2 i zagra w finale Ligi Mistrzów. Realowi na odrobienie strat z pierwszego meczu czasu nie starczyło.

Przeżyj te emocje jeszcze raz! [Relacja Z Czuba]

"Królewscy" przegrali pierwsze spotkanie 1:4 i awans dawała im wygrana 3:0 lub czterema bramkami. Real od początku atakował, ale pierwszego gola wbił dopiero w 83. minucie. Po szybkiej akcji i wstrzeleniu piłki z prawego skrzydła przez Mesuta Oezila, nogę dołożył Karim Benzema. Real po strzelonym golu rzucił się do wściekłego ataku.

Gospodarze nie schodzili z połowy Borussii, szybko rozgrywali piłkę - w 88. minucie przyniosło to skutek. Piłka przerzucona na lewą stronę pola karnego, Benzema odegrał na siódmy metr do Ramosa, a ten huknął lewą nogą pod poprzeczkę.

Real kontynuował ataki, ale był nieskuteczny, Borussia umiejętnie kradła sekundy. W 94. minucie w polu karnym padł Cristiano Ronaldo, ale sędzia Howard Webb jedenastki nie podyktował.

Real szanse na odrobienie strat zmarnował w pierwszych minutach meczu. "Królewscy" zaczęli z impetem, ale pudłowali Gonzalo Higuain, Cristiano Ronaldo i Mesut Oezil. Dwóch pierwszych zatrzymał doskonałymi interwencjami Roman Weidenfeller, a Oezil w sytuacji sam na sam strzelił obok bramki.

Z czasem siła Realu słabła, Borussia nie murowała bramki, a sama atakowała. Robert Lewandowski miał trzy doskonałe okazje do zdobycia bramki. W pierwszej połowie jego strzał zatrzymał Diego Lopez. W drugiej piłka uderzona przez Polaka w sytuacji sam na sam z bramkarzem odbiła się od poprzeczki, ale linii bramkowej nie przekroczyła. W 76. minucie strzał Polaka zatrzymali obrońcy.

Przy Polaku przez cały mecz jak cień podążał Serio Ramos. Hiszpański obrońca nie szczędził łokci w walce z Lewandowskim, często przekraczał przepisy, ale sędzia Howard Webb kartką ukarał go dopiero po faulu na Łukaszu Piszczku. Obrońca Borussii, którego występ we wtorkowym meczu ważył się do ostatnich chwil, świetnie pracował na prawej stronie, dobrze wspomagał go Jakub Błaszczykowski.

Borussia zagra w wielkim finale Ligi Mistrzów 25 maja. Na Wembley zagra najprawdopodobniej z Bayernem Monachium, który wygrał w pierwszym półfinałowym meczu z Barceloną aż 4:0. Rewanż w środę na Camp Nou. Relacja Zczuba i na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE!

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida

Więcej o: