"Bild" pisze, że to było "szczęśliwe losowanie dla Dortmundu". - Czeka nas trudne zadanie, ale nie niewykonalne. Pokazaliśmy już wcześniej, że umiemy sobie radzić z trudnymi przeciwnikami - przytacza gazeta słowa prezesa Borussii.
Zdaniem "Kickera" mistrzowie Niemiec stoją przed "niewdzięcznym zadaniem". "Ukraiński zespół zasilany zawodnikami z Ameryki Południowej jest niewygodnym rywalem dla silnych przeciwników, o czym przekonała się w fazie grupowej Chelsea" - czytamy. - Może mamy małą przewagę, bo liga ukraińska zaczyna się później, w marcu - mówi na łamach gazety Watzke.
"Ruhr Nachrichten" uważa, że nie jest to przeciwnik, jakiego pragnęła Borussia, a "Die Welt" wymienia sukcesy Szachtara (wygrana w Pucharze UEFA w sezonie 2010/2011 i ćwierćfinał Ligi Mistrzów) oraz pisze, że dziewięciu z dwunastu ofensywnych zawodników tej drużyny to Brazylijczycy. Zdaniem gazety Borussię czeka ciężki wyjazd, bo Szachtara będzie dopingowało aż 51 tys. widzów.
Optymistycznie po losowaniu wypowiedział się na oficjalnej stronie BVB Kevin Grosskreutz. - Doskonale zdajemy sobie sprawę, że to nie jest łatwy przeciwnik. Mają świetną ofensywę, pogoda też nie będzie po naszej stronie, ale jeśli pokażemy naszą najlepszą piłkę, to podobnie jak w fazie grupowej możemy przejść dalej - powiedział piłkarz.
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Rafał Stec też uważa, że Borussia ma szansę przejść do ćwierćfinału i jest faworytem starcia. Ale jak pisze na twitterze: "Gorzej wylosować nie mogła. Szachtar arcymocny, a chwała z wyeliminowania średnia. Wykrakałem po rundzie grupowej, cholera".
Pierwsze spotkanie Borussii z Szachtarem w Doniecku 13 lutego. Rewanż 5 marca.
12.02 i 6.03
Valencia - Paris Saint Germain i Celtic Glasgow - Juventus Turyn
13.02 i 5.03
Szachtar Donieck - Borussia Dortmund i Real Madryt - Manchester United
19.02 i 13.03
FC Porto - Malaga i Arsenal Londyn - Bayern Monachium
20.02 i 12.03
Schalke - Galatasaray Stambuł i FC Barcelona - AC Milan
Wszystkie mecze rozpoczną się o 20:45.