Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?
United muszą ze St Jakob Park wywieźć co najmniej punkt żeby awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Cała nadzieja na ów decydujący punkt leży teraz w nogach Wayne'a Rooneya i Danny'ego Welbecka, który dopiero w ostatnim meczu ligowym z Aston Villą powrócił do składu po kontuzji, pojawiając się na boisku dopiero w 79. minucie.
- W meczu z Aston Villą bardzo dobrze spisali się Nani i Antonio Valencia, nie jesteśmy więc aż tak bezradni - uspokaja trener Ferguson.
Jedynego gola w meczu z Aston Villą zdobył Phil Jones. który teraz przestrzega, przed jechaniem do Bazylei "po remis".
- Nie powinniśmy myśleć, w ten sposób, że remis nam wystarcza. na szczęście nikt w klubie nie ma takiej mentalności -mówi Jones- będziemy chcieli wygrać ten mecz.
Nieobecność Berbatowa, Chicharito, a także Cleverleya, Owena i braci da Silva na pewno nie ułatwi Czerwonym Diabłom zadania.
Skąd klęska Manchesterów w LM? City prawie za burtą, United drży o awans