Manchester bez ognia przed meczem z Basel. Plaga kontuzji

Manchester United przystąpi do decydującego o awansie z grupy meczu z Basel mocno osłabiony, zwłaszcza w w ataku. W weekend urazu kostki nabawił się Chicharito, we wtorek okazało się, że niezdolny do gry będzie Berbatow - również przez problemy z kostką, Ferguson będzie więc musiał sięgnąć po Danny'ego Welbecka, który... dopiero powrócił do gry po kontuzji.

Co redaktorzy robią w pracy, gdy nie piszą? Sprawdź na Facebook/Sportpl ?

United muszą ze St Jakob Park wywieźć co najmniej punkt żeby awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Cała nadzieja na ów decydujący punkt leży teraz w nogach Wayne'a Rooneya i Danny'ego Welbecka, który dopiero w ostatnim meczu ligowym z Aston Villą powrócił do składu po kontuzji, pojawiając się na boisku dopiero w 79. minucie.

- W meczu z Aston Villą bardzo dobrze spisali się Nani i Antonio Valencia, nie jesteśmy więc aż tak bezradni - uspokaja trener Ferguson.

Jedynego gola w meczu z Aston Villą zdobył Phil Jones. który teraz przestrzega, przed jechaniem do Bazylei "po remis".

- Nie powinniśmy myśleć, w ten sposób, że remis nam wystarcza. na szczęście nikt w klubie nie ma takiej mentalności -mówi Jones- będziemy chcieli wygrać ten mecz.

Nieobecność Berbatowa, Chicharito, a także Cleverleya, Owena i braci da Silva na pewno nie ułatwi Czerwonym Diabłom zadania.

Skąd klęska Manchesterów w LM? City prawie za burtą, United drży o awans

Copyright © Agora SA