Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?
Jeszcze niedawno obecność angielskich klubów w co najmniej ćwierćfinałach Ligi Mistrzów była równie pewna co śmierć i podatki. W tym sezonie jednak angielskie tuzy mają nieoczekiwane problemy z uzyskaniem awansu z grupy. Mistrz Anglii, Manchester United nie potrafi przełamać passy remisów, a jeśli już mu się to udaje - potrzebuje rzutów karnych jak w meczu z Oteulem Galati. We wtorek znów jedynie zremisował u siebie z Benfiką Lizbona 2:2. Manchester City, lider tabeli, - rewelacyjny na krajowym boisku na europejskiej arenie boryka się z tremą i problemami - we wtorek przegrał z Napoli 1:2 i zajmuje trzecie miejsce w grupie. Chelsea, z ambicjami na krajowe mistrzostwo i trenerem okrzyknietym następcą Mourinho, po środowej porażce z Bayerem Leverkusen, o awans musi bić się do ostatniej kolejki.
W tej sytuacji, fakt, że jako pierwszy awans zapewnił sobie Arsenal, który do elitarnych rozgrywek musiał przebijać się przez kwalifikacje, początek sezonu miał fatalny (m.in. bezprecedensowa porażka 2:8 z Manchesterem United), jest przetrzebiony kontuzjami, a w grupie ma mistrza Niemiec i Francji, zakrawa rzeczywiście na ironię losu, która bawi samego trenera Wengera. Pytany, na konferencji prasowej po meczu z Borussią, czy jest zaskoczony takim obrotem spraw, Wenger uśmiechnął się rozbrajająco:
- Muszę bardzo uważać na to co mówię... Ale tak, jestem zaskoczony. Manchester mógł awansować wczoraj w nocy, wszyscy spodziewali się też tego po City. Ale w Lidze Mistrzów nigdy nie gra się łatwych spotkań.
Wenger chwalił Robina van Persiego, który prezentuje w tym sezonie rewelacyjną formę, rosnącą z meczu na mecz i, pod nieobecność kontuzjowanego Wilshere'a, wyrasta na najważniejszą postać w drużynie Kanonierów. Angielskie media są z kolei zachwycone występem Alexa Songa. "Tylko jedna piosenka, a jaka wspaniała melodia" - emocjonuje się tabloid The Sun odnosząc się do nazwiska Kameruńczyka, które po angielsku oznacza właśnie piosenkę.
W ostatnim meczu fazy grupowej francuski szkoleniowiec może dać odpocząć van Persiemu, którego forma i zdrowie są kluczowe dla wyników Arsenalu, i wypróbować zmienników. Weneger zapowiada jednak, że w Grecji powalczy o zwycięstwo.
Najważniejsze moementy Ligi Mistrzów według kibiców? Dudek dance!
Wiosna bez Lewandowskiego i Piszczka? Arsenal prawie za burtą LM ?