Zobacz zapowiedź 27. kolejki Ekstraklasy ?
W czwartek komendant wojewódzki policji we Wrocławiu Zbigniew Maciejewski skierował do wojewody dolnośląskiego pisma sugerujące decyzję o zakazie organizacji imprez masowych na piłkarskich stadionach Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin. Wnioski są związane z ostatnim meczem derbowym obu drużyn, w czasie którego kibice obu zespołów odpalali petardy, a na początku drugiej połowy, spotkanie zostało na krótko przerwane po tym, jak fani Śląska wrzucili na boisko dwie płonące race.
- Zdecydowałem zgodnie z wnioskiem policji, że najbliższe mecze na stadionach obu drużyn będą odbywać się bez udziału publiczności - powiedział wojewoda. - Nie ukrywam, że zakładałem również zamknięcie obiektów do końca sezonu - dodał.
- To jedna z moich najtrudniejszych decyzji - skomentował wojewoda dolnośląski.
Przed następnymi spotkaniami Śląska i Zagłębia Marek Skorupa znowu poprosi o opinię policji i wtedy zdecyduje o otwarciu stadionów dla kibiców.
- Po wydarzeniach w Bydgoszczy kibice wszystkich klubów powinni powściągnąć niewłaściwe zachowania i dążyć do tego, by ich nie było. Zamknięcie stadionów w Poznaniu i Warszawie powinno było ostrzeżeniem dla wszystkich klubów - stwierdził wojewoda.
Śląsk najbliższy mecz na własnym stadionie ma rozegrać w sobotę o godz. 17.00 z PGE GKS Bełchatów, a Zagłębie w Lubinie dopiero 25 maja podejmie Wisłę Kraków.
Przed tygodniem po decyzji wojewodów mazowieckiego i wielkopolskiego przy pustych trybunach mecze ligowe rozegrali piłkarze Legii Warszawa oraz Lecha Poznań.
Następny sezon PP bez grup kibicowskich Legii i Lecha ?