Ekstraklasa. Zima sparaliżuje ligę? Kluby uspokajają

Nagły atak zimy może przeszkodzić w rozegraniu ostatniej kolejki pierwszej rundy Ekstraklasy. Problem dotyczy przede wszystkim dwóch piątkowych meczów: Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław oraz Polonia Bytom - GKS Bełchatów. Właśnie w piątek ma być największa fala mrozów. Gospodarze uspokajają, że spotkania się odbędą - czytamy w ?Przeglądzie Sportowym?.

Wideo: Akcja "miotła" na boiskach Ekstraklasy ?

Według prognoz synoptyków, od soboty pogoda ma się poprawić, w związku z czym spotkania rozgrywane tego dnia nie są zagrożone. Obawy zachodzą co do stanu murawy w Białymstoku i Bytomiu.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z Jagiellonią i Polonią. Nie dochodzą do nas niepokojące informacje. Oba kluby twierdzą, że chcą grać - mówi rzecznik prasowy Ekstraklasy Adrian Skubis.

- Od rana odbieram telefony z pytaniami, czy stać was na przygotowanie obiektu, czy na pewno poradzicie sobie finansowo - opowiada rzecznik prasowy Polonii Bytom Marek Pieniążek. - Do bogaczy ligowych nie należymy, ale w takich sprawach organizacyjnych znajdujemy się w czołówce. Od początku listopada działa system podgrzewania murawy, w piątek rano zaczynamy odśnieżanie trybun. Już teraz zapraszamy na mecz - uspokaja Pieniążek.

Wszystko wskazuje na to, że w Białymstoku także murawa będzie przygotowana odpowiednio. Problemem może być tylko temperatura do -20 stopni Celsjusza. - Jeszcze nigdy nie przerwałem meczu z powodu niskiej temperatury - mówi jednak sędzia Tomasz Musiał.

Na wszelki wypadek Ekstraklasa wystąpiła z propozycją rozegrania meczów w poniedziałek. Kluby nie chcą słyszeć o takim rozwiązaniu. Są przekonane, że mecze odbędą się zgodnie z planem.

Co musi się stać, by Lech awansował

Więcej o:
Copyright © Agora SA