W swoim "internetowym CV" Doumbouya napisał, że podczas bogatej kariery reprezentował barwy m.in. Colorado Rapids oraz wicemistrza Chorwacji z 2005 roku - Interu Zapresić. Oprócz tego miał także występować w indonezyjskim Persiku Kudus, gdzie zdobył ponoć 36. bramek w 63. meczach oraz w chorwackim NK Bjelovar, gdzie jego bilans miał wynieść 22. spotkania oraz 13. goli.
We wcześniejszych wersjach profilu piłkarza można było wyczytać, że w MLS zdobył on 8 goli w 14. występach, jednak później informacje te zostały skorygowane, by bardziej uwiarygodnić dokonania zawodnika. Zagłębie tymczasem bez sprawdzenia tych danych zaprosiło Doumbouyę na testy i piłkarz zagrał od pierwszej minuty w sparingu z rezerwami Borussii Dortmund.
Gracz ten był jednak tak słaby, że trenerzy postanowili zmienić go już po pierwszej połowie. Przedstawiciel Zagłębia deklaruje jednak, że zapraszając piłkarza klub niczym nie ryzykował: - Za jego przylot i pobyt nie zapłaciliśmy ani grosza. Taka była umowa z menedżerem - zapewnił Rafał Helbik. Strona z profilem Doumbouyi została tymczasem wytypowana do skasowania, jako zawierająca treści nieprawdziwe.
Zagłębie grało z Borussią, a Śląsk z Chorwatami ?