Ekstraklasa. Odra wciąż szaleje na transferowym rynku

Wodzisławianie sa zainteresowani pozyskaniem napastnika Lechii Gdańsk Macieja Kowalczyka. Transfer Brasilii wciąż jest aktualny.

Piłkarze Odry Wodzisław od poniedziałku przebywają na obozie przygotowawczym w Kleszczowie koło Bełchatowa. Do zespołu nie dołączył zapowiadany wcześniej nigeryjski napastnik Ikechukwu Kalu, który ostatnio grał w szwajcarskiej Bellinzonie, a w swoim CV ma również występy w Sampdorii Genua. - Coś zatrzymało go na lotnisku we Włoszech. Na zgrupowanie powinien dotrzeć dzień później - wyjaśnia członek zarządu Odry Dariusz Kozielski.

Wiadomo już, że na pewno wiosną nie zagrają w Odrze Słoweniec Andrej Pecnik oraz Czarnogórzec Željko Kljajević. - W rozmowach na ich temat nie traktowano nas poważnie - twierdzi Kozielski. Coraz bardziej realny natomiast staje się przyjazd do Polski znanego z występów m.in. w Wiśle Kraków lewego pomocnika Brasilii, który ostatnie trzy lata spędził w Korei Południowej. - Obecnie przebywa on w Brazylii. Jego rodzina wyraziła chęć ponownego wyjazdu do Polski - mówi Kozielski.

Sprawa zakontraktowania byłego reprezentanta Mariusza Kukiełki (ostatnio Xanthi) w Wodzisławiu jest wciąż otwarta. - Mamy już sporo pomocników w zespole, ale on może z powodzeniem grać również na stoperze. Trener Marcin Brosz widzi go w swoim zespole - zdradza działacz. Obecni na testach Słowak Milos Krsko oraz Gruzin Koba Szalamberidze zbierają podobno pochlebne opinie na swój temat. - Gdybyśmy ich zakontraktowali, to pozostanie nam obsada lewej obrony oraz uzupełnienie linii napadu - uważa odpowiedzialny za transfery w Odrze Kozielski.

Kto wie, czy na tę drugą pozycję Odra nie ściągnie 32-letniego Macieja Kowalczyka z Lechii Gdańsk. - Nie jest to gracz najmłodszy, ale wpisuje się w naszą koncepcję budowania drużyny. To także jeden z tych, którzy mają coś do udowodnienia - potwierdza Kozielski.

Odra kupiła między innymi Mauro Cantoro ?

Więcej o: