Jeszcze kilkanaście lat temu kupowanie koszulek piłkarskich o niezweryfikowanym pochodzeniu było domeną różnego rodzaju bazarów i innych targowisk. Tego typu miejsca oferowały trykoty meczowe praktycznie każdego popularnego klubu na świecie, a że wiele elementów znacząco różniło się od oryginału, cóż, odpowiednia cena potrafiła przykryć szczegóły. Niemniej z biegiem lat o podróbki zrobiło się znacznie łatwiej.
Podróbki już nie tylko na "bazarku". Internet aż od nich pęka
Internet znacząco ułatwił zarówno ich kupno, jak i sprzedaż. To duży kłopot dla wielu klubów, które tracą przez to ogromne pieniądze, ale też dla kibiców, bo często dochodzi po prostu do oszustw. Głośno było o tym zwłaszcza pod koniec ubiegłego roku w okresie przedświątecznym, gdy w obliczu poszukiwania prezentów pod choinkę, "atrakcyjne" ceny kusiły ze zdwojoną mocą. Problem istnieje jednak niezależnie od okresu czy pory roku i sprawą postanowiła zająć się Legia Warszawa.
Stołeczny klub zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, będące jednocześnie ostrzeżeniem. Legia podkreśliła, jak szkodliwa jest sprzedaż podrobionych, nieautoryzowanych produktów oraz fakt, iż coś takiego to nic innego, jak zwykła kradzież.
Legia Warszawa mówi "dość". Wystosowała oświadczenie-ostrzeżenie
- W mediach społecznościowych pojawiają się treści promujące podrabiane produkty związane z naszym klubem. Chcemy wyraźnie podkreślić, że takie działania są nielegalne i istotnie szkodzą naszej marce. Prawa autorskie czy prawa do znaków towarowych są chronione prawem, a ich naruszenie stanowi jednocześnie czyn nieuczciwej konkurencji i może skutkować m.in. bardzo poważnymi konsekwencjami finansowymi - czytamy.
Klub zapowiedział, że nie będzie miał litości dla osób przyłapanych na gorącym uczynku. - Każde naruszenie praw własności intelektualnej oraz zasad uczciwej konkurencji spotka się z natychmiastową i zdecydowaną reakcją klubu. Podejmiemy stanowcze kroki prawne przeciwko osobom, które są odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję podrabianych produktów - pisze Legia. Warszawianie zachęcili też swych kibiców do zgłaszania zauważonych przez nich oszustw oraz kupowania produktów klubowych tylko w autoryzowanych punktach sprzedaży.
