Wróciła! Tak wygląda tabela Ekstraklasy po piątkowych meczach

Wróciła ekstraklasa! Po półtoramiesięcznej przerwie polskie kluby wznowiły rywalizację na krajowym podwórku. W pierwszych meczach rundy wiosennej oglądaliśmy starcia GKS-u Katowice ze Stalą Mielec oraz Lecha Poznań z Widzewem Łódź. W obu nie brakowało emocji. Szczególnie zadowoleni mogą być fani "Kolejorza", których drużyna dopisała sobie kolejne trzy punkty w sezonie. Jak wygląda tabela ekstraklasy po piątkowych spotkaniach?

48 - tyle dni kibice musieli czekać na powrót ekstraklasy. W ostatni dzień stycznia ruszyła 19. kolejka, która zapoczątkowała rundę wiosenną. Zimę na fotelu lidera spędził Lech Poznań, który w piątkowy wieczór zmierzył się z Widzewem Łódź. Zanim jednak piłkarze Nielsa Frederiksena wybiegli na murawę, pierwszym meczem ekstraklasy w 2025 roku było starcie GKS-u Katowice ze Stalą Mielec.

Zobacz wideo Zagranie Szczęsnego hitem sieci. Niewiarygodne, co wtedy zrobił [To jest Sport.pl]

Ruszyła ekstraklasa! Lech od razu dał pokaz siły

Beniaminek już na starcie nowego roku pokazał się z bardzo dobrej strony. Zwyciężył 1:0, dzięki czemu wskoczył na dziewiąte miejsce w tabeli. Wydaje się, że w tym roku ekipie z Katowic nie grozi spadek do pierwszej ligi.

"Jeszcze ciekawiej zrobiło się tuż po godzinie gry, kiedy to za plecy obrońców stali uciekł z piłką Marcin Wasielewski po podaniu Bartosza Nowaka. Pomocnik bez większych problemów wygrał starcie fizyczne z Mateuszem Matrasem, a obrońca padł na ziemię. Wasielewski wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnym strzałem dał GKS-owi prowadzenie 1:0" - pisał w pomeczowej relacji Kacper Ciuksza ze Sport.pl. Powody do strachu mają natomiast kibice Stali, którą po porażce od strefy spadkowej dzieli zaledwie jeden punkt.

O godz. 20:30 rozpoczęło się domowe spotkanie Lecha Poznań z Widzewem Łódź. Od pierwszego gwizdka gospodarze byli stroną dominującą. Już w 4. minucie kapitalnym golem po efektownym dryblingu popisał się Afonso Sousa. W drugiej połowie Portugalczyk dołożył jeszcze jedną bramkę. Dwukrotnie do siatki trafił także Mikael Ishak.

Zobacz też: A jednak! Szejkowie weszli do Ekstraklasy. To absolutnie nie ma sensu

Gości było stać tylko na jednego gola autorstwa Samuela Kozlovsky'ego, choć na początku drugiej połowy w kilku akcjach realnie zagrozili Lechowi. Ostatecznie to poznański zespół był zdecydowanie lepszy. Wygrał aż 4:1, dzięki czemu umocnił się na pierwszym miejscu ekstraklasy. Po piątkowych spotkaniach drużyna Frederiksena ma 41 oczek. Drugi w tabeli Raków Częstochowa traci do niej obecnie pięć punktów.

Oto tabela ekstraklasy po piątkowych meczach 19. kolejki

  1. Lech Poznań 41 pkt, 37:15, 19 meczów
  2. Raków Częstochowa 36 pkt, 25:11. 18 meczów
  3. Jagiellonia Białystok 35 pkt, 32:25, 18 meczów
  4. Legia Warszawa 32 pkt, 36:23, 18 meczów
  5. Cracovia 31 pkt, 36:28, 18 meczów
  6. Górnik Zabrze 30 pkt, 26:20, 18 meczów
  7. Motor Lublin 28 pkt, 27:30. 18 meczów
  8. Pogoń Szczecin 27 pkt, 25:21, 18 meczów
  9. GKS Katowice 26 pkt, 28:25, 19 meczów
  10. Widzew Łódź 25 pkt, 25:28, 19 meczów
  11. Piast Gliwice 22 pkt, 18:18, 18 meczów
  12. Radomiak Radom 20 pkt, 23:26, 18 meczów
  13. Stal Mielec 19 pkt, 19:25, 19 meczów
  14. Zagłębie Lubin 19 pkt, 16:27, 18 meczów
  15. Puszcza Niepołomice 18 pkt, 17:26, 18 meczów
  16. Korona Kielce 18 pkt, 15:27, 18 meczów
  17. Lechia Gdańsk 14 pkt, 18:33, 18 meczów
  18. Śląsk Wrocław 10 pkt, 14:28, 18 meczów
Więcej o: