Tak Josue pożegnał Lucjana Brychczego

Takich informacji nigdy nie chcielibyśmy podawać. Legenda Legii Warszawa, ale i całej polskiej piłki - Lucjan Brychczy zmarł w wieku 90 lat. Jeden z największych symboli stołecznego klubu odszedł - jak informowało TVP Sport - w nocy z niedzieli na poniedziałek. Słynnego piłkarza żegna cała piłkarska Polska. Na swoim Instagramie pożegnał go także były kapitan klubu z Łazienkowskiej - Josue.

Z ogromnym żalem informujemy, że dziś w nocy zmarł Pan Lucjan Brychczy, legenda Legii Warszawa i polskiej piłki nożnej. Symbol wierności klubowym barwom. Wielki autorytet. Postać obdarzona wyjątkowym szacunkiem przez wiele pokoleń kibiców. Miał 90 lat - napisała oficjalna strona internetowa Legii Warszawa.

Zobacz wideo Rodri nie zasłużył na Złota Piłkę? Żelazny: Popatrzcie sobie na Manchester City bez niego

Josue żegna Brychczego. "Legendo"

Postaci takich jak Brychczy w polskiej piłce nie było wiele. Człowiek, który przez 70 lat oddany był jednemu klubowi. Grał w nim w latach 1954-1972, a następnie związany był z nią jako asystent, trener juniorów i pierwszy trener.

Mówiono, że interesowały się nim Real Madryt i AC Milan, ale nie mógł wyjechać za granicę. Po jego śmierci kondolencje płyną z całej piłkarskiej Polski. Kilka słów zmarłej legendzie poświęciła także postać, która już nie występuje nad Wisłą.

Josue - były kapitan Legii - na swoim Instagramie pożegnał śp. Lucjana Brychczego. Opublikował jego zdjęcie w relacji i napisał: "Panie Lucjanie, Legendo, spoczywaj w pokoju".

- Josue, opaska kapitańska wrośnięta w przedramię. Szacunek - napisał jeden z kibiców na portalu X, komentując zachowanie Portugalczyka. 

Lucjan Brychczy, poza grą dla Legii, zagrał 58 razy w reprezentacji Polski, dla której zdobył 18 bramek. Polski Związek Piłki Nożnej postanowił, że uhonoruje zmarłego podczas zbliżających się meczów Pucharu Polski. Przed każdym z nich dojdzie do uroczystej minuty ciszy. 

Brychczy jest kolejną zasłużoną postacią polskiej piłki nożnej, która w ostatnim czasie odeszła do wieczności. W sierpniu świat futbolu żegnał Franciszka Smudę, a w poprzednim tygodniu Jana Furtoka - wspomnienie o legendarnym napastniku publikowaliśmy na Sport.pl.

Więcej o: