Pierwszy taki przypadek w tym sezonie. "Mistrzowie remisów" nie zawiedli

Każda seria ma swój koniec. Dotychczas Radomiak Radom wygrywał albo przegrywał w bieżącym sezonie ekstraklasy. Aż przyszło spotkanie z "mistrzami remisów" z poprzedniego sezonu, czyli ekipą Piasta Gliwice. Jak można więc się domyślić - to spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Na boisku w Radomiu nie zabrakło magii w stylu Zinedine'a Zidane'a i bramki zdobytej po zamieszaniu w polu karnym.

Przed tygodniem Radomiak Radom postawił się Lechowi Poznań, ale ostatecznie przegrał 1:2 na stadionie obecnego lidera ekstraklasy. Z kolei Piast Gliwice po szalonym meczu zremisował u siebie 3:3 z Lechią Gdańsk, zdobywając trzecią bramkę na wagę remisu na dziewięć minut przed końcem spotkania. W niedzielne popołudnie Radomiak Radom podjął na swoim stadionie Piasta Gliwice w meczu 14. kolejki ekstraklasy. 

Zobacz wideo

Podział punktów w meczu Radomiak Radom - Piast Gliwice

Chociaż spotkanie było otwarte i obie drużyny atakowały, co poskutkowało w sumie 12 uderzeniami na bramkę, a sześcioma celnymi, to na pierwszego gola trzeba było czekać do końca podstawowego czasu gry.

W 45. minucie Bruno Jordao w środku pola efektowną ruletą w stylu Zinedine'a Zidane'a minął jednego rywala, przy odrobinie szczęścia piłka trafiła na lewe skrzydło do Peglowa, a ten prostopadłym zagraniem wypuścił Leonardo Rochę. Portugalski napastnik nie uderzył może najlepiej, ale dopisało mu szczęście, gdyż piłka tak odbiła się od Igora Drapińskiego, że wpadła do bramki Piasta Gliwice. Tym samym gospodarze schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie względem pierwszej. Żadna z drużyn nie potrafiła zdominować drugiej, a okazji nie brakowało. W 62. minucie piłkarze Aleksandara Vukovicia doprowadzili do wyrównania, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego powstało zamieszanie w polu karnym Radomiaka. W nim najlepiej odnalazł się Jakub Czerwiński, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. 

W kolejnych minutach piłkarze z Gliwic naciskali coraz mocniej, ale albo brakowało im dokładności w ostatnim podaniu bądź wykończeniu lub na posterunku był Maciej Kikolski. Tym samym mecz zakończył podziałem punktów. Był to pierwszy remis Radomiaka Radom w tym sezonie, a piąty już dla Piasta Gliwice, który w poprzednim sezonie był określany "mistrzem remisów". Wtedy aż 16 z 34 spotkań Piasta zakończyło się podziałem punktów.

Radomiak Radom - Piast Gliwice 1:1

Bramki: 45' Drapiński (sam.) - 62' Czerwiński

Tym samym po tym meczu Radomiak Radom ma 13 punktów w tabeli i zajmuje 13. miejsce, a Piast Gliwice jest siódmy i ma 20 punktów na koncie. W piątek 8 listopada Radomiak zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin, a Piast u siebie z Motorem Lublin.

Więcej o: