To, co się dzieje na karuzeli trenerskiej w tym sezonie w polskiej pierwszej lidze, przechodzi ludzkie pojęcie. Rozegrano dopiero jedenaście kolejek, a zwolnionych już zostało aż ośmiu trenerów. To olbrzymia liczba.
W sierpniu pracę stracili: Rafał Smalec (Polonia Warszawa), Piotr Jacek (Warta Poznań), Janusz Niedźwiedź (Ruch Chorzów), Wojciech Łobodziński (Arka Gdynia) oraz Dariusz Banasik (Arka Gdynia). We wrześniu z posadą trenerów pożegnali się Kazimierz Moskal (Wisła Kraków), Marek Brzozowski (Pogoń Siedlce) oraz Radosław Sobolewski (Odra Opole). Dwaj ostatni pracę stracili nawet tego samego dnia - w poniedziałek 30 września.
Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec karuzeli trenerskiej. Tygodnik "Piłka Nożna" poinformował, że wkrótce dojdzie do zmiany trenera w Chrobrym Głogów. Drużynę te prowadzi Piotr Plewnia.
- Po Odrze Opole i Pogoni Siedlce kolejny pierwszoligowiec szykuje się do zmiany trenera. To Chrobry Głogów, który już zaczął rozglądać się za nowym trenerem. Według naszych informacji władze klubu skontaktowały się już z potencjalnymi kandydatami do zastąpienia Plewni. Władze Chrobrego liczą, że uda się namówić Adama Noconia, byłego trenera Odry Opole - czytamy w "Piłce Nożnej".
Chrobry Głogów w dziesięciu meczach tego sezonu zdobył zaledwie osiem punktów (dwa zwycięstwa, dwa remisy i sześć porażek) i zajmuje dopiero piętnaste miejsce w tabeli. Głogowianie odpadli też z Pucharu Polski, przegrywając u siebie z Polonią Warszawa 1:2.
Plewnia Chrobrego objął w sierpniu 2023 roku. Do tej pory prowadził zespół w 41 spotkaniach i zdobywał średnio 1,22 punktu na mecz.