Wielki kłopot klubu Ekstralasy. Stadion do natychmiastowego remontu

Wydawało się, że najgorsze problemy Korony Kielce są już za nią. Chaos organizacyjny został przynajmniej częściowo opanowany - klub w końcu doczekał się nowego prezesa - a poprawiły się też wyniki kielczan na boisku. Korona wydostała się ze strefy spadkowej. Teraz pojawił się nowy kłopot. Stadion Korony musi przejść pilny remont. Wszystko przez nawałnicę, która uszkodziła dach. Czasu jest niewiele.

Po ośmiu rozegranych spotkaniach kielczanie mają dziewięć punktów i zajmują 11. miejsce w tabeli. To wynik, który jeszcze niedawno wydawał się dla Korony nieosiągalny. Sezon zaczęła przecież od zdobycia dwóch punktów w pięciu meczach, zwolnienia trenera i chaosu w klubie związanego ze zmianami w gabinetach.

Zobacz wideo Andrzej Kowal, trener Gorzowa: Spadają trzy zespoły, więc nikt nie odpuści

Ogromny problem Korony Kielce. Dach stadionu do wymiany. Trzeba zdążyć przed zimą

Mogło się wydawać, że Korona obecnie może skupić się przede wszystkim na piłce nożnej. Nic bardziej mylnego. Stadion, na którym grają kielczanie - Exbud Arena - musi przejść wymianę dachu. Wszystko przez nawałnicę, która przeszła nad Kielcami jeszcze w lipcu. Jedna z poliwęglanowych płyt, z których zbudowany jest dach uległa wtedy uszkodzeniu przez grad. - W lecie stadion ze zniszczonym dachem można było eksploatować, ale przed zimą poszycie musi być wymienione na nowe - mówi cytowany przez portal echodnia.eu Przemysław Chmiel, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

Dlaczego latem można było grać, ale zimą będzie z tym problem? - Powstały dziury, przez które wpływa woda, zatrzymuje się na kolejnych warstwach, stopniowo odparowuje albo wypływa naturalnie i nie ma większego problemu. Zimą, gdy pojawią się ujemne temperatury, woda zacznie zamarzać, a w czasie tego procesu zwiększa objętość i lód uszkodzi pozostałe warstwy poszycia dachu - tłumaczy dyrektor kieleckiego MOSiR-u. - Wówczas zostanie on tak zniszczony, że przestanie spełniać swoją funkcję. Dach musi być w całości wymieniony przed zimą. Nie ma możliwości demontażu tylko jednej warstwy płyt, ponieważ są ze sobą zespolone - dodaje.

Koszty wymiany dachu są spore - wynoszą aż trzy miliony złotych. Problem w tym, że MOSiR wciąż nie otrzymał pieniędzy od ubezpieczyciela. - W takiej sytuacji jesteśmy zmuszeni wystąpić do Rady Miasta o przyznanie potrzebnej kwoty z budżetu miasta a po otrzymaniu odszkodowania zwrócimy ją - zdradza Chmiel.

Kiedy można się spodziewać rozpoczęcia i zakończenia prac? Odpowiedni przetarg został już ogłoszony. - Szacujemy, że wymiana dachu potrwa około dwóch miesięcy - dodaje dyrektor Chmiel. Portal echodnia.eu dodaje, że radni o przyznaniu pieniędzy na naprawę mają zadecydować w środę 18 września.

Korona Kielce w kolejnej kolejce ekstraklasy zagra na wyjeździe. Jej rywalem będzie Radomiak Radom. To jeden z kluczowych rywali w walce o spokojne utrzymanie w lidze.

Więcej o: