W pierwszym meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy spotkały się dwa zespoły wciąż poszukujące premierowej wygranej w nowych rozgrywkach. Zagłębie Lubin i Puszcza Niepołomice przed tygodniem sięgnęły po pierwszy punkt, remisując u siebie kolejno z Pogonią Szczecin i Górnikiem Zabrze po 2:2. W piątkowy wieczór w Lubinie kolejny remis miał już nie zadowalać nikogo.
W pierwszej połowie nie było jednak widać, żeby oba zespoły pragnęły tylko zwycięstwa. Stała ona na słabym poziomie - Zagłębie próbowała głównie z dystansu, ale dwa uderzenia, w tym centrostrzał, Tomasza Pieńki bardzo dobrze obronił Kewin Komar, który nieco później nie miał też problemu ze złapaniem mizernej próby Dawida Kurminowskiego.
Puszcza starała się zagrozić bramce Zagłębia głównie za sprawą stałych fragmentów gry i po jednym z nich była niezwykle bliska objęcia prowadzenia. W 41. minucie piłka po rzucie rożnym trafiła na głowę Mateusza Radeckiego, ale ten trafił tylko w słupek.
Tuż po przerwie w analogicznej sytuacji skuteczniejsze było Zagłębie. W 52. minucie Damian Dąbrowski dośrodkował z narożnika boiska na głowę 18-letniego Igora Orlikowskiego, a ten uderzył na tyle precyzyjnie, że piłka tuż przy słupku wpadła do siatki.
Orlikowski potwierdził dobre wejście do defensywy "Miedziowych", po tym jak już w pierwszej kolejce czerwoną kartkę za brutalny faul na Luquinhasie z Legii Warszawa obejrzał Michał Nalepa. Trudno sobie wyobrazić, żeby przy powrocie Nalepy do gry młodzieżowy reprezentant Polski został z powrotem odesłany na ławkę rezerwowych.
Zagłębie nie zadowalało się na jednym golu i szukało przypieczętowania wygranej. Wstrzelić się w bramkę Komara nie potrafili jednak w kilku sytuacjach Mateusz Wdowiak oraz Marek Mróz, z kolei efektowne uderzenie z dystansu Mateusza Grzybka wylądowało tylko w bocznej siatce.
Puszcza starała się nie być dłużna gospodarzom. W 68. minucie w dobrej okazji skiksował przed bramką Zagłębia Mateusz Cholewiak, a niespełna 20 minut później mocne i celne uderzenie z daleka Wojciecha Hajdy nie zaskoczyło Dominika Hładuna.
Wynik w Lubinie już się nie zmienił. Zagłębie pokonało Puszczę Niepołomice 1:0 i to ono zdołało wywalczyć pierwszą wygraną w nowym sezonie.