Choć GKS Katowice w pierwszym meczu sezonu przegrał z Radomiakiem, to beniaminek nie zamierza walczyć tylko o utrzymanie i dokonuje ciekawych transferów. W ostatnich tygodniach kontrakty z GKS podpisali Jakub Antczak, Alan Czerwiński, Borja Galan, Lukas Klemenz, Mateusz Kowalczyk, Sebastian Milewski, Adam Zrelak, a także Bartosz Nowak.
W ostatnich dniach media informowały o zainteresowaniu katowiczan bramkarzem Rafałem Strączkiem. W środę bramkarz podpisał kontrakt z klubem. Związał się z beniaminkiem roczną umową, o czym poinformował jako pierwszy na portalu X dziennikarz Sebastian Staszewski.
Kilkanaście minut później GKS Katowice opublikował natomiast w swoich mediach społecznościowych krótki filmik zapowiadający transfer. Nagranie wspomina legendarny już mecz GKS-u Katowice z Girondins Bordeaux w Pucharze UEFA z 1994 roku. To właśnie z francuskiego klubu wraca do Polski Strączek.
Bramkarz w ostatnich latach występował w barwach, niestety upadającego, Girondins Bordeaux. Bo dawnej świetności legendarnego klubu nie ma już śladu. 25-latek trafił do francuskiego zespołu w 2022 roku i rozegrał w jego barwach 24 mecze. Niestety we Francji zasłynął w ostatnich miesiącach głównie ze spektakularnych wpadek, a nie kapitalnych interwencji. Wcześniej występował także m.in. w Stali Mielec, Motorze Lublin czy Wólczance Wólka Pełkińska. Ma na koncie także jeden występ w młodzieżowej reprezentacji Polski. W Katowicach spróbuje odbudować formę i zdecydowanie może być wzmocnieniem.
W nadchodzącej kolejce beniaminek zmierzy się ze Stalą Mielec. Mecz zaplanowano na sobotę 27 lipca. Później GKS czekają m.in. mecze z Rakowem, Piastem, Motorem Lublin czy też Jagiellonią.