Piłkarze Radomiaka w połowie kwietnia w 29. kolejce ekstraklasy bardzo zawiedli swoich kibiców. Przegrali w fatalnym stylu na wyjeździe z odwiecznym rywalem - Koroną Kielce 0:4. - Można przegrać, ale nie w takim stylu, nie z Koroną. Moje dziecko w domu płakało! Ch*** z tym 2:3 w Łodzi (w poprzedniej kolejce Radomiak przegrał z ŁKS-em 2:3), to jest wstyd i żenada, co wy zrobiliście - usłyszeli piłkarze po powrocie do Radomia.
Tydzień później drużyna z Radomia uległa u siebie Zagłębiu Lubin 3:4 (0:3). Po tej porażce jeden z internautów skrytykował zespół na Twitterze.
- To nie jest sen. To realny obraz drużyny i droga w jedną stronę. Jesteśmy głównym kandydatem do spadku. Tutaj już nawet elektrowstrząsy nie pomogą. Piękna byłaś Ekstraklaso. Trenerze Banasik dziękuję za te piękne chwile - napisał.
Teraz, kilka godzin po zwycięstwie Radomiaka na wyjeździe z Legią Warszawa 3:0 na te słowa odpowiedział Raphael Rossi.
- To zabawne widzieć coś takiego w wykonaniu "kibiców Radomiaka". Teraz wszyscy nam gratulują. To gówniana część piłki - napisał kapitan Radomiaka.
Wtedy internauta odpisał, że "gówniany to był wynik meczu w Kielcach".
Co na to Rossi? - Zamknij się, nic nie wiesz - odpowiedział.
Radomiak po 31 kolejkach ma 38 punktów i zajmuje dwunaste miejsce w tabeli ekstraklasy. Nad będącą w strefie spadkowej - Koroną Kielce ma sześć punktów przewagi. Do końca sezonu Radomiak zagra u siebie z Ruchem Chorzów (13 maja) i Widzewem Łódź (25 maja) oraz na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław (18 maja).