• Link został skopiowany

Wystarczył tylko telefon Podolskiego i Górnik już zaciera ręce. Wielka kasa czeka

Lukas Podolski staje się człowiekiem instytucją w Górniku Zabrze. Jest zaangażowany w wiele spraw pozaboiskowych, w tym transfery zawodników. Gdyby nie on, o wiele trudniej byłoby pozyskać rewelacyjnego Lawrence'a Ennalego. - Kiedy dzwoni do ciebie Podolski to... Jak by to powiedzieć, to był dla mnie niemal zaszczyt - powiedział 22-latek w rozmowie z WP SportoweFakty. Jego transfer może okazać się dla Górnika złotym interesem.
Lukas Podolski / Lawrence Ennali
Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl / screen z https://www.youtube.com/watch?v=qlu4XUNBbzA

Górnik Zabrze jest rewelacją wiosny w ekstraklasie. Wygrał cztery ostatnie mecze, a od przerwy zimowej zdobył 25 na 30 możliwych punktów. Sukces jest tym bardziej zaskakujący, jeśli weźmie się pod uwagę trudną sytuację finansowo-organizacyjną klubu. W jego składzie nie też wielkich gwiazd. Wyjątkiem jest Lukas Podolski, którego rola znacznie wykracza poza bycie piłkarzem.

Zobacz wideo Kamil Grosicki jest nakręcony. Będzie chciał sam wygrać mecz

Lukas Podolski nakłonił Lawrence'a Ennalego na transfer do Górnika. "Byłem trochę sceptyczny"

Mistrz świata z 2014 r. jest nieformalnym ambasadorem Górnika i wykorzystuje swoje szerokie wpływy, aby działać na rzecz klubu. To właśnie za jego sprawą do Zabrza trafił rewelacyjny Lawrence Ennali, który wahał się, czy przyjąć ofertę od zespołu ekstraklasie. - Przed podjęciem decyzji byłem trochę sceptyczny. Nie znałem Polski, nie znałem polskiej ligi, wiedziałem, że będę tu sam. To sprawiało, że miałem wątpliwości - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.

Wtedy do akcji wkroczył jego słynny rodak. - Podolski zaczął dzwonić. Najpierw do mojego agenta, gdy byłem na wakacjach. Opowiadał dużo dobrego o Górniku, przekonywał, że warto tu przyjść. A Lukas Podolski to w Niemczech wielkie nazwisko. No więc kiedy dzwoni do ciebie Podolski to… Jak by to powiedzieć, to był dla mnie niemal zaszczyt. Że ktoś taki namawia mnie do wspólnej gry w jego klubie - wyznał.

Lawrence Ennali odejdzie z Górnika za wielkie pieniądze? "Dostaję coraz więcej wiadomości"

Transfer Ennalego z Hannoveru 96 kosztował 40 tys. euro, ale były to świetnie wydane pieniądze. 22-letni skrzydłowy w 26 meczach w pierwszej drużynie strzelił siedem goli i zanotował dwie asysty. Już teraz fachowy serwis Transfermarkt.de wycenia go na 1,2 mln euro, ale zabrzanie mogą go sprzedać za o wiele większe pieniądze. Być może pobiją własny rekord, jakim jest sprzedaż Szymona Żurkowskiego za 4,5 mln euro (do Fiorentiny). Choć Niemiec na razie nie pali się do odejścia.

- W Górniku czuję się świetnie. W tym momencie nie myślę, co się może wydarzyć latem. Skupiam się na tym, abyśmy jak najlepiej zakończyli ten sezon. Natomiast prawdą jest, że dostaję coraz więcej wiadomości od fanów z prostym przekazem: "Nie odchodź". To bardzo miłe, bo jest dowodem na to, że doceniają mój wysiłek - wyjawił.

Ennali i Podolski są liderami Górnika, będącego na dobrej drodze do awansu do europejskich pucharów. Po 30 kolejkach ekstraklasy zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ze stratą punktu do drugiego Lecha Poznań. Kolejny mecz zabrzanie rozegrają 3 maja, ich rywalem będzie Cracovia.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: