Pogoń Szczecin w ostatnich latach stała się stałym bywalcem ligowej czołówki. Największe sukcesy klubu w ciągu minionej dekady to trzecie miejsce w sezonach 2020/21 oraz 2021/22, a także czwarta lokata na koniec rozgrywek 2022/23.
Pogoń Szczecin nie będzie już rodzynkiem? Kotwica Kołobrzeg i Świt Szczecin idą po awans
Szczecin (390 tys. mieszkańców), Koszalin (105 tys.), Stargard (66 tys.), Kołobrzeg (43 tys.), Świnoujście (39 tys.) - to największe miasta województwa zachodnio-pomorskiego. Próżno ich szukać - poza Szczecinem - w dwóch najwyższych klasach rozgrywkowych w piłce nożnej. Pogoń to jedyny klub z województwa zachodnio-pomorskiego, który w XXI wieku występował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co więcej, od sezonu 2015/16 żaden zespół z tego regionu nie grał nawet na zapleczu. W 2015 roku do II ligi spadła występująca w I lidze kilka lat z rzędu Flota Świnoujście. Od kolejnego sezonu sytuacja może ulec zmianie i zachodnio-pomorskie będzie mogło mieć przedstawiciela na każdym stopniu rozgrywek na szczeblu centralnym.
Obecnie o awans do I ligi walczy Kotwica Kołobrzeg, która nigdy w historii nie grała wyżej niż w drugiej lidze. Zespół z Kołobrzegu obecnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli, które premiuje grą w barażach. Klub ma pewne problemy, źle zaczął rundę wiosenną, a piłkarz strajkowali, bo nie dostali pensji. Nie zmienia to faktu, że pod względem wyników, patrząc na sytuacje z ostatnich lat (Kotwica gała w III lidze), w klubie jest dobrze. Rok temu zabrakło niewiele, bo w półfinale barażów lepszy okazał się Motor Lublin.
Pewnie po awans do II ligi idzie Świt Szczecin - ma on obecnie kilkanaście punktów więcej od drugiej w tabeli Elany. I to jest sensacyjny scenariusz dla całego regionu. Świt położony jest na Skolwinie, najbardziej na północ wysuniętej dzielnicy Szczecina. Skolwin zamieszkuje niespełna 3000 osób, większość terenu dzielnicy to fabryka papieru, obiekt Świtu nie przystoi do ekipy, która za kilka miesięcy trafi na szczebel centralny. Mimo to znany z występów w Ekstraklasie w barwach ŁKS-u Piotr Klepczarek stworzył zespół bez gwiazd (dużo piłkarzy z regionu) dominujący bardziej renomowane ekipy.
W III lidze grają z tego województwa także Flota Świnoujście, rezerwy Pogoni, Błękitni Stargard i Vineta Wolin. Wydaje się, że Świt po awansie nie będzie efemerydą, bo coraz głośniej o nowym obiekcie dla klubu.
Gdyby scenariusz dwóch awansów w tym sezonie się ziścił, w kolejnych rozgrywkach zachodnio-pomorskie miałoby przedstawiciela na każdym stopniu szczebla centralnego. Pierwszy raz od sezonu 2014/15. Brakuje tylko dwóch lokalnych "gigantów" z Koszalina - Gwardii oraz Bałtyku, którzy występują w IV lidze. W tym sezonie zajmują drugie i trzecie miejsce. Wyprzedza ich Wybrzeże Rewalskie ze znanej turystom wsi Rewal...
Koniec sezonu ligowego w Polsce już za dwa miesiące. Wówczas stanie się jasne, czy województwo zachodnio-pomorskie będzie miało przedstawiciela na każdym szczeblu.