Kowalczyk wyśmiał sensacyjne wieści ws. hitowego transferu Legii

20 mln euro - tyle zdaniem albańskiego portalu newsport.al miała zażądać Legia Warszawa za Ernesta Muciego. O napastnika reprezentacji Albanii miało pytać angielskie Fulham, którego żądania Legii podobno nie zraziły. W taką historię nie wierzy były reprezentant Polski - Wojciech Kowalczyk - który w "Kanale Sportowym" wyśmiał taką wycenę stołecznego klubu.

- Jest rozchwytywany, zasłużył na to swoimi ostatnimi występami w Legii Warszawa. Mogę zdradzić, że chodzi o drużyny z lig TOP 5 w Europie. Mówi się o możliwości transferu Ernesta Muciego za rekordową sumę - mówił niedawno agent albańskiego zawodnika - Haris Fakić.

Zobacz wideo Potężne osłabienie Legii przed walką o mistrzostwo Polski. "Bardzo duża strata"

W środę gruchnęła wiadomość, że Mucim miałoby być zainteresowane angielskie Fulham. Albański portal newsport.al poinformował, że Anglicy pytali Legię o zawodnika, którego stołeczny klub miał wycenić aż na 20 mln euro. Byłby to absolutny rekord ekstraklasy.

Dlaczego więc do transferu nie doszło? Podobno wszystko przez to, że Fulham ostatecznie zdecydowało się wypożyczyć Armando Broję z Chelsea i uznało, że więcej napastników już nie potrzebuje. W taki obrót spraw nie wierzy jednak były napastnik Legii - Wojciech Kowalczyk.

- Dlaczego nie poszedł do Fulham, mimo że to przecież nie jest biedny klub? Biorę też pod uwagę, że ludzie się znają na runku transferowym. Wystarczy spojrzeć, na ile Muciego wycenia np. Transfermarkt - powiedział Kowalczyk w programie "Kowalove" na "Kanale Sportowym".

"A co oni nam chcą cały zespół sprzedać?"

- Z drugiej strony, angielski klub mógł się zacząć zastanawiać: "Z rynku polskiego? 20 milionów? A co oni nam chcą cały zespół sprzedać?" - dodał, wyśmiewając stanowisko, jakie w sprawie Muciego miała zająć Legia. 

W rewelacje albańskiego portalu rzeczywiście trudno uwierzyć. Zawodnicy z polskiej ekstraklasy za takie kwoty nie odchodzą i trudno spodziewać się, by Fulham właśnie w Mucim widziało materiał na zawodnika o tej wartości. Dotychczasowym rekordem Legii jest sprzedaż Radosława Majeckiego do AS Monaco za siedem mln euro.

Muci trafił do Legii Warszawa zimą 2021 roku. W bieżącym sezonie błysnął między innymi w meczu przeciwko Aston Villi w fazie grupowej Ligi Konferencji (3:2), gdy strzelił dwa gole. Łącznie do tej pory ma na koncie 34 mecze i dziewięć bramek.

Obecnie Albańczyk przygotowuje się wraz z Legią do wznowienia rozgrywek ekstraklasy. Najbliższy mecz ekipa Kosty Runjaicia rozegra już w piątek. Tego dnia o godzinie 20:30 zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Stołeczny klub po 19. kolejkach zajmuje piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów. 

Więcej o: