Legia Warszawa nie najlepiej radzi sobie w sezonie 2023/24 ekstraklasy. Zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli, a do lidera, Śląska Wrocław traci już dziewięć punktów. Po drodze zaliczyła też kilka bolesnych porażek, jak ta z drużyną Jacka Magiery (0:4) czy ze Stalą Mielec (0:3). Nieco lepiej radzi sobie w Lidze Konferencji Europy, gdzie awansowała do 1/8 finału. Władze klubu nie próżnują i chcą wprowadzić drużynę na jeszcze wyższy poziom. By tak się stało, piłkarze muszą odpowiednio funkcjonować zarówno na boisku, jak i poza nim. Pomóc w realizacji tego celu ma jedna z osób dobrze znanych w światowym futbolu.
Jak donosi tygodnik "Piłka Nożna", Legia zatrudniła Nicka Littlehalesa, a więc trenera snu. Jego zadaniem będzie pomoc zawodnikom w pomeczowej regeneracji, w której sen odgrywa istotną rolę. Anglik to jeden z największych specjalistów w tej dziedzinie. Karierę rozpoczynał w Manchesterze United. Później współpracował także z piłkarzami Realu Madryt, czy Chelsea. Na dodatek był osobistym trenerem Cristiano Ronaldo, a więc jednego z najlepszych zawodników w historii futbolu.
Tak więc Littlehales będzie sporym wzmocnieniem dla Legii, a jego obecność w drużynie może okazać się kluczowa. Tym bardziej że na wiosnę klub będzie rywalizował na dwóch frontach, co będzie bardzo obciążające dla organizmu. Wiedza fachowca od regeneracji może więc pomóc nie tylko uniknąć urazów, ale i wejść zespołowi na wyższy poziom. W tym celu klub zatrudnił też dwóch niewidomych masażystów.
Oprócz tego, że Legia planuje i dokonuje wzmocnień, zarówno na boisku, jak i poza nim, to zamierza też pożegnać się z kilkoma osobami. Już kilka dni temu oficjalnie potwierdzono, że z zespołu odejdzie Patryk Sokołowski - pożegnano go przy okazji meczu z Cracovią (2:0).
Niewykluczone, że w najbliższym czasie klub rozstanie się również z Lindsay'em Rose'm. Obrońca w tym sezonie zagrał tylko jeden mecz w ekstraklasie, dostał chwilę w spotkaniu LKE z Austrią Wiedeń i zagrał dwa mecze w Pucharze Polski - w starciu z Koroną strzelił nawet gola, ale Legia odpadła po dogrywce (2:4).
Teraz przed Legią ostatnie spotkanie tego roku. Już w środę 20 grudnia piłkarze Kosty Runjaicia zmierzą się z Cracovią w zaległym meczu 2. kolejki ekstraklasy. Początek o godzinie 19:00.