Na początku września krótko po zamknięciu okna transferowego Raków Częstochowa poinformował o rozstaniu z Robertem Grafem, dotychczasowym dyrektorem sportowym. - Wspólnie doszliśmy do wniosku, że to odpowiedni moment na zmianę. Raków jest w stabilnej sytuacji sportowej i to właściwy moment, by przekazać pałeczkę bez szkody dla drużyny. Sukcesy i piękne chwile zostaną w mojej pamięci na zawsze. Poznałem tu wielu wspaniałych ludzi, którzy oddają serce dla klubu w codziennej pracy - powiedział wówczas w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Mistrz Polski od tamtej pory rozglądał się za nowym dyrektorem sportowym i na miesiąc przed otwarcie zimowego okna transferowego przedstawił nowego pracownika na tym stanowisku. Został nim Samuel Cardenas. "Nowy dyrektor sportowy Rakowa przez ostatnie trzy lata pracował w belgijskim KAA Gent, najpierw jako skaut, a następnie jako szef działu skautingu, odpowiadając za strategię transferową i negocjacje kontraktowe belgijskiego klubu" - przedstawia go oficjalna strona klubu. Wcześniej pełnił role skauta w różnych klubach. Samuel Cardenas ma podwójne niemiecko-meksykańskie obywatelstwo, biegle włada czterema językami. Podkreślono także, że jako 28-latek będzie najmłodszym dyrektorem sportowym w ESA.
- Zdecydowaliśmy się na dyrektora z międzynarodowym doświadczeniem. Po szczegółowej analizie rynku, wielu rozmowach i konsultacjach uznaliśmy, że warto postawić na Samuela, którego postrzegamy jako utalentowaną osobę posiadającą wymagane przez klub kompetencje - mówi Piotr Obidziński, prezes mistrzów Polski. - Ponadto plan na rozwój kariery Samuela jest spójny z planem na rozwój klubu, a przykłady udanego wypożyczenia Kamila Piątkowskiego, transferów Gifta Orbana i Hyun-Seok Honga do Gentu pokazują, że dzięki dobremu skautingowi i skutecznym negocjacjom można za stosunkowo niewielkie pieniądze sprowadzić zawodników, których wartość rynkowa szybko przełoży się na korzyści na boisku, ale też zyski dla klubu. Samuel ostatnie mecze Rakowa oglądał z trybun, a w poniedziałek rozpoczął pracę w klubie - podsumował Piotr Obidziński.
- Przede wszystkim chciałbym podziękować właścicielowi, prezesowi i władzom klubu za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Odbyliśmy kilka wspaniałych rozmów, podczas których stało się dla mnie jasne, że zarówno klub, jak i ja mamy wspólną wizję przyszłości klubu - mówi Cárdenas. - Słyszałem już wiele dobrego o klubie od Kamila Piątkowskiego (który w zeszłym sezonie był wypożyczony do KAA Gent) i jestem podekscytowany rozpoczęciem pracy. Raków osiągnął wielki sukces w ciągu ostatnich kilku lat i teraz nadszedł czas, aby trwale zakotwiczyć klub na europejskim poziomie. Musimy być konkurencyjni zarówno w Polsce, jak i w Europie, a nasz plan jest na to przygotowany. Myślę, że zatrudnienie mnie, ale także trenera Szwargi, pokazuje, że klub naprawdę realizuje głośno komunikowaną odważną strategię - to będzie konieczne w kolejnych oknach transferowych, ponieważ musimy znaleźć kreatywne sposoby, aby wyróżnić się przy naszych ograniczonych środkach na rynku transferowym - stwierdził nowy dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa.
Podopieczni Dawida Szwargi w Ekstraklasie zajmują na razie czwarte miejsce z ośmioma punktami straty do liderującego Śląska Wrocław, z którym zremisowali w niedzielę 1:1, lecz mają jeszcze mecz zaległy. Niedawno odnieśli cenne zwycięstwo 1:0 na wyjeździe ze Sturmem Graz, przez co wzrosły ich szanse na zajęcie trzeciego miejsca w grupie Ligi Europy.