- Trenerzy przypominają mi, że nie podpisałem tutaj kontraktu na pół roku. Dla mnie nie jest to łatwe, bo przychodząc do nowej drużyny, od razu chciałbym się pokazać i grać - w rozmowie z portalem weszło.com mówił latem Kamil Pestka.
25-latek, który wzmocnił mistrzów Polski latem, trafił do klubu z Cracovii. W niej spędził aż dziesięć lat, jednak rozstanie nie było idealne. W poprzednim sezonie, z powodu zerwania więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie, Pestka zagrał raptem sześć meczów.
Z końcem czerwca wygasła umowa piłkarza z klubem i, jak poinformował sam zawodnik, Cracovia nie zaproponowała mu nowego kontraktu. Chociaż Pestka dopiero dochodził do pełni zdrowia i sił, to pomocną dłoń wyciągnął do niego Raków. 25-latek podpisał z klubem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia go o kolejne dwa lata.
- Podali mi rękę i zaufali mi w bardzo trudnym dla mnie momencie i jestem i za to wdzięczny. Podejście ludzi z klubu do mnie też wpłynęło na to, że zdecydowałem się wybrać ofertę Rakowa. Wiedziałem, że dostanę trochę czasu na rozpęd i będę spokojnie wprowadzany do powrotu na boisko. Ze swojej strony robię wszystko, żeby ten czas, kiedy nie będę do dyspozycji trenera, był jak najkrótszy - powiedział Pestka w rozmowie z portalem weszło.com.
Jego powrót na boisko jednak się przedłużył. Pestka zadebiutował w Rakowie dopiero 22 października, kiedy zagrał 45 minut w meczu z Górnikiem Zabrze (1:2). Dwa tygodnie później Pestka zagrał w całym spotkaniu z Zagłębiem Lubin (5:0).
Był to drugi i ostatni na jakiś czas występ zawodnika w drużynie Dawida Szwargi. Pech wciąż nie opuszcza Pestki, który doznał kolejnej poważnej kontuzji. W piątek mistrzowie Polski poinformowali, że piłkarz przeszedł zabieg, przez który nie zagra przez kilka tygodni.
"Kamil Pestka przeszedł udany zabieg artroskopii z czyszczeniem stawu kolanowego. Powrót do treningów naszego zawodnika spodziewany jest za około 8 tygodni" - poinformował klub w lakonicznym komunikacie.
To fatalna informacja nie tylko dla Pestki, ale i dla Szwargi. To bowiem kolejny kontuzjowany obrońca w jego drużynie. Obecnie kontuzje leczą też Zoran Arsenić, Stratos Svarnas oraz Adrian Gryszkiewicz. Ale urazy leczą też piłkarze z innych pozycji: Ivi Lopez, Giannis Papanikolaou i Łukasz Zwoliński.
Po 14 kolejkach Raków ma na koncie 27 punktów i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Drużyna Szwargi rozegrała jednak o jeden mecz mniej od wyprzedzających ją Śląska Wrocław, Jagiellonii Białystok i Lecha Poznań. Po przerwie na spotkania reprezentacji Raków podejmie Cracovię.